Rozpoczęła się ona w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Blisko 140 tysięcy osób z terenów zajętych przez Rosjan po ich wkroczeniu do Polski 17 września 1939 roku trafiło do północnych obwodów sowieckiej Rosji, na Syberię i do Kazachstanu.
Wśród deportowanych były głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei, przedstawicieli inteligencji ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski.
Władze ZSRS traktowały wywózki nie tylko jako formę walki z wrogami politycznymi, ale był to także element eksterminacji polskich elit, a przede wszystkim możliwość wykorzystania tysięcy osób jako niewolniczej siły roboczej. Katorżnicza praca w syberyjskiej tajdze przy sięgającym kilkadziesiąt stopni mrozie, głodzie i chorobach zabijała wielu zesłańców. Była to przemyślana i planowo przeprowadzana zbrodnia na polskim narodzie.
Tekst/foto: slawa.pl