Wzięli sprawy w swoje ręce
Wtorek, 01 września 2015 o 14:39, autor: Martyna Dziadosz 4
Dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego na zaproszenie Lucyny Kowalczykowskiej, wicedyrektora Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Wschowie, odwiedziliśmy siedzibę Szkoły Podstawowej i internatu Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Powodem naszej wizyty był przeprowadzony w okresie wakacyjnym remont budynku przy ul. Reymonta 1.
Wyjątkowym w tym remoncie, co spowodowoło nasze zainteresowanie, był koszt jaki poniósł organ prowadzący, w tym przypadku Starostwo Powiatowe we Wschowie. Całość prac odbyła się ze środków pozyskanych od sponsorów oraz z projektu w jakim placówka uczestniczyła, nie obciążając starostwa ani złotówką. Wszystkie prace wykonane zostały przez pracowników szkoły i osoby, które zdecydowały się pomóc po godzinach swojej pracy, jak chociażby żołnierzy Wojska Polskiego.
-Remont przebiega już od miesiąca. Otrzymaliśmy sześć pomieszczeń na piętrze, które do tej pory spełniały funkcje sypialni w internacie, należało je odnowić i przystosować na pracownie klasowe. Wspólnie z całym zespołem podjęliśmy decyzje, że weźmiemy sprawy w swoje ręce. Postanowiliśmy napisać pismo do jednostki wojskowej w Czerwieńsku, do Pana pułkownika Mirosława Szweda, z prośbą o wyrażenie pozwolenia swoim żołnierzom na pomoc przy malowaniu pomieszczeń - wyjaśnia Lucyna Kowalczykowska - Zgodził się aby żołnierze pomogli, ale po swojej pracy. I tak też się stało, sześciu wspaniałych ludzi, ochotników, przyjeżdża tutaj popołudniami i razem z nami malują te pomieszczenia. Materiały do naszego remontu pozyskaliśmy od licznych sponsorów. Tutaj szczególne podziękowania dla Pani Moniki Luboińskiej-Romanowicz, nauczyciela SOSW we Wschowskie, która zajęła się pozyskaniem materiałów, kontaktem ze sponsorami i koordynacją prac.
Gratulujemy takiego zaangażowania całej kadry SOSW i zapraszamy do odsłuchania całego wywiadu z dyrektor Lucyną Kowalczykowską dostępnego w materiale filmowym.
(olek/foto: martyna)