Wynik ustalony w 8 minucie – relacja z meczu Dębu
Niedziela, 23 października 2011 o 13:15, autor: michal 0
Nie udało się podtrzymać serii zwycięstw. Dąb Przybyszów odniósł porażkę 0:1 w Kożuchowie. Wynik gospodarze ustalili w 8 minucie meczu. – Pierwsza połowa należała zdecydowanie do rywali, w drugiej mieliśmy przewagę ale gola nie strzeliliśmy – relacjonuje trener Marek Szefer.
Wynik meczu mógł być jednak inny gdyby sędziowie reagowali na ostrą grę miejscowych zawodników. Mimo, że piłkarze z Kożuchowa, często zatrzymywali ataki naszych piłkarzy faulami, prowadząca ten mecz sędzina tylko raz pokazała żółtą kartkę.
W 60 minucie Bartek Siemiński głową przelobował bramkarza Korony. Golkiper gospodarzy staranował naszego zawodnika. Piłka nie wpadła do bramki. Sędzina uznała całą sytuację za przywilej korzyści i nie pokazała kartki, ani nie podyktowała ewidentnego rzutu karnego.
Kilka minut później z łokcia uderzony został Marcin Woźniak. Nasz zawodnik stracił przytomność i był reanimowany w karetce. Na szczęście skończyło się na strachu i Marcin wrócił do domu ze swoimi kolegami. I w tym przypadku ani główna sędzina, ani stojący 10 metrów od wydarzenia sędzia boczny nie zareagował.
- To był bardzo trudny mecz. Rywale grali twardo, a boisko było ciężkie. Mimo to mogliśmy to spotkanie co najmniej zremisować i szkoda straconych punktów. Musimy jednak jak najszybciej o tej porażce zapomnieć i spokojnie przygotowywać się do następnych meczy – podsumowuje Marek Szafer trener Dębu Balcerzak i Spółka Sława Przybyszów.
(mij)