Film „Legiony” opowiadać będzie historie z lat 1914-1916 formacji utworzonej przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Akcja rozgrywać się będzie od wymarszu I Kompani Kadrowej z krakowski Oleandrów aż do bitwy pod Kościuchnówką na Wołyniu. Epilogiem twórcy nawiążą do czasów po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Produkcja ma kosztować niemal 28 milionów złotych, co plasuje ten film w czołówce najdroższych w naszym kraju. Koszty generować będą głównie sceny wojenne, które planuje się pokazać z rozmachem i przy użyciu najnowocześniejszych technik filmowych. Za scenariusz filmu odpowiadali Tomasz Łysiak, Dariusz Gajewski, Michał Godzic i Maciej Pawlicki, który jest producentem tego dzieła. W role marszałka Piłsudskiego wcieli się Jan Frycz, ale ta postać będzie drugoplanową. Główne role odgrywać będą Sebastian Fabijański i Mirosław Baka.
Twórcy zawitają również do Wschowy. Zdjęcia mają rozpocząć się w październiku, a ustalenia z władzami gminy poczyniono w połowie lipca. Do naszego miasta zawitać ma całe miasteczko filmowe, aktorzy i twórcy to ekipa łącznie około 150 osób i wiele sprzętu. Wschowa będzie świadkiem kilku scen, z których zdecydowanie najbardziej widowiskową będzie strącenie przez jednego z bohaterów rosyjskiego snajpera z wieży kościoła farnego. Prócz tego ulicami naszego miasta (ks. Kostki) przejdą legiony. Co ciekawe w trakcie zdjęć przewidziano otwarty dzień filmowy dla uczniów szkół, w trakcie którego dzieci będą mogły poznać prace nad filmem od zaplecza. Według planów cały pobyt we Wschowie ma trwać tydzień, być może potrzebni będą również statyści. Na pewno pojawią się natomiast utrudnienia w ruchu drogowym, będziemy o nich informować. Wschowę na dużym ekranie będziemy mogli zobaczyć w październiku 2018 roku ponieważ wtedy planowana jest premiera filmu „Legiony”.
(red./ foto: Wikipedia / Marian Fuks/Domena Publiczna)