TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Wraca temat powstania farmy wiatrowej

pon., 26 stycznia 2015 13:28
Wraca do Wschowy temat farmy wiatrowej, która miałaby powstać między Siedlnicą a Olbrachcicami. Sprawą tą zajmował się w poprzedniej kadencji były burmistrz, teraz temat powraca przy okazji zmiany lokalnych władz.
Wraca temat powstania farmy wiatrowej
Inwestycją zajmuje się firma Domrel. - Zajmujemy się tą inwestycją na terenie wschowskiej gminy od dłuższego czasu - mówi Michał Wiśniewski kierownik biura projektów w Poznaniu - w związku z tym w poprzedniej kadencji samorządu został opracowany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, uwzględniający budowę farmy wiatrowej. Trwało to długo, bo ponad rok. Mieszkańcy Siedlnicy i Olbrachcic, jeżeli dobrze pamiętam, wnieśli zastrzeżenia do tego planu, wnioskując o przesunięcie turbin od ich domów. W związku z protestami ówczesny burmistrz miał się do nich ustosunkować. - Nastawienie burmistrza do powstania farmy wiatrowej było pozytywne - mówi Michał Wiśniewski - burmistrz miał się wypowiedzieć w sprawie protestów, ale był to okres przedwyborczy i chyba nie powstała żadna, wiążąca opinia. Dlatego w ubiegły piątek przedstawiciele firmy Domrel spotkali się z przedstawicielami wschowskiego Urzędu. - Otrzymaliśmy zapewnienie, że nowe władze przyjrzą się tej sprawie - mówi kierownik biura projektów - i że raczej są przychylni tej inwestycji. Pierwotnie na terenie gminy miało powstać 5 turbin. - Byliśmy gotowi zmniejszyć inwestycję do 4 turbin z powodu protestów mieszkańców - dodaje Michał Wiśniewski - chociaż trzeba dodać, że inwestycja jest opłacalna przy co najmniej trzech turbinach. Warto też dodać, że przy okazji tego rodzaju inwestycji do kasy gminy za jedną turbinę w zależności od jej wielkości wpływałoby rocznie około 100 tysięcy złotych. Do tematu będziemy wracać. (rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 23

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi