Wizerunek polskiej kobiety zamyka się w stereotypie Matki-Polki
Poniedziałek, 08 października 2012 o 14:42, autor: admu 1
W przeprowadzonej przez nas ulicznej sondzie, poświęconej Wschowskiemu Kongresowi Kobiet, dowiedzieliśmy się, że przynajmniej te kobiety, które wzięły udział w sondzie nic jeszcze nie wiedzą o planowanym kongresie. A przecież kongres tuż, tuż - startuje 13 października o godzinie 10.00 w sali audiowizualnej Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie. O samej inicjatywie i roli kobiet w życiu społecznym, kulturalnym i politycznym rozmawialiśmy z Hanną Knaflewską-Walkowiak tuż po konferencji pań z Rady Programowej I Wschowskiego Kongresu Kobiet
Pamiętam, że przerabiałam z uczniami lektury pozytywistyczne. Elizę Orzeszkową i postawy kobiet, które w tamtym czasie walczyły o swoje prawa. W tamtym czasie wpadła mi w ręce książka Gretkowskiej i muszę powiedzieć, że dopiero wówczas zwróciłam uwagę na problemy poruszane w Obywatelce. Rozejrzałam się dookoła i zobaczyłam, że kobiety otrzymują mniejsze wynagrodzenia, że wizerunek polskiej kobiety zamyka się w stereotypie Matki-Polki, a zdarza się, że kobiety są nawet publicznie piętnowane jeżeli nie poświęcają odpowiedniej ilości czasu rodzinie.
Sprawdzałam w jaki sposób pokazuje się kobiety. Przejrzałam na przykład podręczniki dla uczniów do II, III i IV klasy szkoły podstawowej. I co widzę? Pani siedzi za kasą, pani sprzedaje, pani sprząta i gotuje. A panowie? W jaki sposób ich się pokazuje? Mężczyzna jest dyrektorem, kierownikiem, osobą, która o wszystkim decyduje. Kobieta została sprowadzona do roli Matki-Polki i podwładnej pana dyrektora. Wtedy też podjęłam decyzję, że należy taki obraz kobiety zmienić i z przyjemnością przyjęłam zaproszenie od pomysłodawczyni Kongresu - Urszuli Chudak, żeby wraz z nią oraz Krystyną Chilarską, wspólnie zorganizować we Wschowie I Kongres Kobiet.
Nie zawsze ta solidarność jest widoczna. Zdarza się, że kobiety postrzegają się jako konkurentki. Chociaż muszę przyznać, że wokół siebie nie widzę tej konkurencji. Przeciwnie, dostrzegam wokół siebie przyjaciół, z którymi mogę wspólnie podejmować konkretne działania. Więc nawet jeżeli kobiety rywalizują ze sobą, to raczej jest to wyjątek.