Potrzebę powstania takiego ośrodka radny Roman Stocki zauważył w swojej interpelacji. W swoim wystąpieniu odpowiednio umotywował swoją prośbę.
- Pani burmistrz wszyscy będziemy ludźmi starszymi, a być może bardzo samotnymi. Wschowa jest miastem, w którym większość osób to ludzie starsi, młodzi mieszkańcy Wschowy wyjechali do większych miast czy zagranice, aby tam znaleźć pracę i tam mieszkać by zapewnić byt swoim rodzinom i dzieciom. We Wschowie pozostali ludzie starsi, niekiedy samotni - mówił radny. - Uważam, że w dzisiejszych czasach trzeba wyjść ludziom starszym na przeciw i stworzyć im warunki do tego aby mogli się spotykać, rozwijać swoje pasje.
Trudno nie zgodzić się z motywacją radnego, tym bardziej, że według Głównego Urzędu Statystycznego, we Wschowie w 2015 roku żyło 4566 osób powyżej 60 roku życia i niecałe 8 tysięcy poniżej 30 roku życia. A wiadomo, że w tej drugiej grupie wiele osób zameldowanych jest w mieście, jednak wyjechało na studia czy do pracy i fizycznie nie przebywają we Wschowie. Co więcej jeszcze 10 lat temu osób poniżej 30 roku życia we Wschowie było niemal 10 tysięcy, przy tylko 3097 osobach powyżej 60 roku życia. Problem ten zauważają również władze miasta, o czym poinformował Miłosz Czopek, zastępca burmistrza Wschowy.
- Sprawa Domu Dziennego Pobytu we Wschowie jest już w toku realizacji. Póki nie jesteśmy w stu procentach wszystkiego pewni nie ogłaszamy takich spraw, ale mamy już znalezione miejsce na taki dom, złożyliśmy projekt o dofinansowanie. Tak więc przy pozytywnym rozpatrzeniu tego wniosku, powstanie takiego ośrodka we Wschowie to kwestia kilku, kilkunastu miesięcy - informował Miłosz Czopek.
Z naszych informacji wynika, że najprawdopodobniej Dom Dziennej Pobytu powstanie przy ul. Garbarskiej, w miejscu aktualnie wykorzystywanym przez seniorów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Złożony projekt zakłada między innymi dofinansowanie remontu tego obiektu i dostosowanie go do wymogów, jakie muszą spełniać Domy Dziennego Pobytu.
(olek)