Zajęcia w muzeum poprowadził nauczyciel historii I Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Tomasza Zana Piotr Sobański, który wykorzystał prace wybitnego historyka wojskowości prof. Grzegorza Nowika – autora m.in. książek „Zanim złamano ENIGMĘ rozszyfrowano REWOLUCJĘ” oraz „Wojna światów 1920. Bitwa Warszawska”. Prowadzący zajęcia przypomniał o historycznym znaczeniu osiągnieć polskiego wywiadu i łamaniu szyfrów rosyjskich w wojnie 1918-1920 r. Przywołane zostały osiągnięcia polskiego Biura Szyfrów i takich postaci jak porucznik Jan Kowalewski oraz wybitni matematycy – profesorowie UW: Stefan Mazurkiewicz, Stanisław Leśniewski i Wacław Sierpiński.
Wschowscy harcerze dowiedzie się, że w sukcesach polskiego wywiadu mieli swój udział i druhowie oficerowie Biura Szyfrów i harcerze: porucznik Paweł Misiurewicz – harcerz tajnej drużyny skautowej w Odessie przed 1914 r. ; kapitan Jakub Plezia – w latach dwudziestych był komendantem Krakowskiego Hufca Harcerzy i porucznik Maksymialian Ciężki – założyciel harcerstwa i komendant hufca w Szamotułach, w Wielkopolsce, późniejszy bohater zmagań z niemiecką „Enigmą”.
- Ileż satysfakcji i doświadczeń możemy czerpać z tego fakty, że nasi przeciwnicy w 1919 i 1920 roku ocenili nasze zdolności w łamaniu szyfrów na około dwa tygodnie, gdyż co tyle występowała wymiana kluczy, a w polskim Burze Szyfrów łamano je w kilka godzin, czasem dwa dni. Jeszcze większy błąd niedocenienia nas popełnili Niemcy, sądząc, że „Enigma” jest niemożliwa do złamania, a jednak dokonali tego pracownicy polskiego Biura Szyfrów – mówił Piotr Sobański. – Wsparło to wydatnie Aliantów w pokonaniu „tysiącletniej” III Rzeszy, my zaś nie dopuściliśmy, aby ziściły się idee III Międzynarodówki, ze stolicą w mitycznym III Rzymie. Rację należy przyznać Hugo Steinhausowi, profesorowi uniwersytetów we Lwowie i Wrocławiu, który mówił: „Kraje, w których uprawia się matematykę zawsze zwyciężają z tymi, które mają ją w lekceważeniu”.
(olek)