W środę (10) sierpnia właścicielka jednośladu poinformowała dyżurnego wschowskiej policji o tym, że skradziono jej rower.
- Kobieta szczegółowo opisała wygląd i okoliczności pozostawienia roweru, który został jej skradziony. Zaangażowani w sprawę wschowscy kryminalni podjęli błyskawicznie działania w trakcie, których po analizie zebranych materiałów wyszło na jaw, że zaparkowanym rowerem spod budynku odjechał mężczyzna - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - W trakcie prowadzonych czynności kryminalni wytypowali i ustalili dane personalne osoby mającej związek ze zniknięciem drogiego roweru.
W piątek 12 sierpnia mieszkańcowi wschowskiego powiatu przedstawiono zarzuty. Mężczyzna przyznał się do winy. 40-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
(rak/foto: KPP Wschowa)