Komisja Rozwoju i Infrastruktury Rady Miasta Leszno poruszała problem zagospodarowania osadów pościekowych w kilku aspektach. Głównym powodem spotkania był ewentualny wzrost cen za zagospodarowanie odpadów, ale rozmawiano między innymi o tym, gdzie osady z Leszna trafiają. Zagospodarowaniem odpadów zajmuje się firma Zbig-Tar, która przekazuje osady do wykorzystania rolniczego Zbigniewowi Tarce. Osady trafiają na pola rolnika w okolicy Osowej Sieni i Dryżyny, na co od dłuższego czasu uskarża się większość mieszkańców tych miejscowości. Aktualnie firma Zbig-Tar nie posiada zezwolenia starosty leszczyńskiego na odzysk odpadów, czyli wykorzystanie ich rolnicze. Jeżeli starosta takiej zgody nie wyrazi, ceny zagospodarowania znacząco wzrosną, a w konsekwencji wzrosną opłaty mieszkańców Leszna. Obecne na spotkaniu w leszczyńskim urzędzie burmistrz Wschowy i Szlichtyngowej wyraźnie przedstawiły swoje stanowisko w sprawie tego gdzie osady aktualnie trafiają.
- Mieszkańcy już nie wierzą, że po kilkunastu latach ktoś jeszcze może podjąć próbę uporządkowania tej gospodarki. Bez państwa z Leszna my sobie nie poradzimy. Do Szlichtyngowej są przywożone tony osadów z Leszna i innych miejscowości. Ja się nie dziwię, że wam się współpraca układa dobrze, ale gmina Szlichtyngowa nie zasługuje, żeby być śmieciowiskiem – mówiła Elżbieta Rahnefeld (wypowiedź z elka.pl)
W podobnym tonie wypowiadała się Danuta Patalas, która w komentarzu zamieszczonym na stronie internetowej Urzędu Miasta i Gminy Wschowa dodaje, że zależy jej na pogodzeniu interesów mieszkańców i przedsiębiorcy.
- Pragnę też kolejny raz podkreślić, wbrew niektórym sugestiom, że moja aktywność w tej dziedzinie nie ma w sobie żadnych negatywnych odniesień w stosunku do przedsiębiorcy. Sądzę, że gdyby naprawdę chciał w określony sposób ograniczyć swoją działalność myśląc także trochę o mieszkańcach i społecznym odbiorze jego działania to doszlibyśmy do porozumienia. Proszę pamiętać o tym i nie mieć do mnie pretensji o to, że moim obowiązkiem jako burmistrza jest patrzeć kompleksowo na sprawy gminy i istnieje z mojej strony konieczność zachowania harmonii między ekonomią i innymi sprawami – zaznacza Danuta Patalas. - Jestem otwarta na rozsądną współpracę, a nie na działania, które trochę przypominają rozwiązania siłowe, bo akurat w danej chwili przepisy tak stanowią. Należy ich przestrzegać, ale też trzeba żyć dla ludzi i między ludźmi.
W trakcie spotkania komisji prezydent Leszna zapowiedział, że spotka się z mieszkańcami gmin Wschowa i Szlichtyngowa, aby wysłuchać ich stanowiska. Jednocześnie zaznaczył, że miasto Leszno legalnie przekazuje osady firmie Zbig-Tar i to firma za nie odpowiada. Dodał też, iż czuje, że w tej sprawie prowadzone są zakulisowe, polityczne rozgrywki. Problem zagospodarowania osadów pościekowych z leszczyńskiej oczyszczalni ma bezpośredni wpływ na opłaty jakie ponoszą mieszkańcy Leszna. Jeżeli prezydent Borowiak zdecydowałby się wypowiedzieć umowę firmie Zbig-Tar, to mieszkańcy Leszna odczuliby znaczący wzrost opłat za pobór wody i odprowadzenie ścieków.