TworzymyGłos Regionu

reklama

Trzeba dać szansę każdemu

Wtorek, 11 września 2012 o 08:04, autor: 2
Trzeba dać szansę każdemu

O piłkarskiej akademii dla najmłodszych, o poznańskim Lechu i Warcie, o strzelonych bramkach i pomysłach na to, czym zająć się po zakończeniu sportowej kariery rozmawiamy z Piotrem Reissem.

(Artykuł opublikowano 23 grudnia 2011 o 14:33). - Zawsze chciałem pracować z młodzieżą. Okazało się, że jest możliwość na realizację tych planów już dziś, gdy jeszcze wybiegam na boisko. Oczywiście nie tworzę Akademii sam. Pracuje ze mną sztab świetnie przygotowanych do tego ludzi. Wiemy, że warto, bo widzimy jaką frajdę sprawiamy dzieciakom. W tej chwili Akademia to 24 lokalizacje w Wielkopolsce i w województwie lubuskim. - Chcemy oczywiście znaleźć jak najwięcej talentów piłkarskich. Ale zajęcia są prowadzone tak, by z naszej szkółki dzieci mogły przejść także do innych dyscyplin. Będziemy się cieszyć, jak nasi wychowankowie zaczną osiągać sukcesy w piłce ręcznej, siatkówce czy koszykówce. Już mamy sygnały od nauczycieli wychowania fizycznego, że po pół roku w Akademii uczniowie robią ogromne postępy. Oczywiście będziemy pracować z tymi, którzy będą chcieli trenować dalej. Wideo z treningu Akademii przeprowadzonego przez Piotra w Kościanie: - Chciałbym przede wszystkim dać szansę każdemu, kto chce spróbować futbolu. Ze szkoleniem w Polsce jest różnie. W klubach zbyt szybko następuje selekcja. Gdyby Messi trafił do polskiego zespołu w wieku 13-14 lat, to pewnie ze swoim wzrostem kariery by nie zrobił. W Hiszpanii stwierdzono, że warunki fizyczne są drugorzędne i dano mu szansę. U nas bardziej stawia się na atletyzm. To pokolenie, które dziś trenuje w Akademii to przyszłość polskiego futbolu. Dlatego od najmłodszych lat stawiamy na technikę. A co do mnie, mam  wiele pomysłów na to, co będę robił po zakończeniu kariery. Dlatego pracuje ze mną sztab ludzi. Jeśli nawet zajmę się czymś innym, Akademia będzie dalej funkcjonować. - Za moich czasów graliśmy na boiskach asfaltowych, piaszczystych lub po prostu tam, gdzie znaleźliśmy kawałek trawy. Trzeba było mieć charakter i determinację. Nigdy nie miałem wielkiego talentu, a to, co osiągnąłem, to w dużej mierze zasługa pracy. Dlatego w Akademii dajemy szansę wszystkim, nawet tym, którzy dziś nie rokują dużych nadziei. Ich talent może eksplodować za kilka lat. - Mieliśmy walczyć o awans do ekstraklasy. Strata do lidera jest jednak ogromna i raczej musimy spoglądać na tych, którzy nas gonią i z kim będziemy walczyć o utrzymanie. Sam skupiam się na dobrej grze. Chciałbym godnie pożegnać się z kibicami i strzelić jeszcze kilka ładnych bramek. - Broń Boże. Nawet jeśli skończę karierę z kontuzją, to zawsze będzie czas na jej wyleczenie. A chciałbym, żeby kibice pamiętali mnie jako zawodnika, który nie odpuszczał do końca. - Po części tak. Ale nigdy nie zapomnę, że w trudnej chwili to Warta wyciągnęła do mnie rękę. Prezes Urbaniak chciał, żebym grał w jej barwach, kiedy ja już myślałem o zakończeniu kariery. Zdecydowałem się więc na reprezentowanie innego poznańskiego klubu. Nie bez znaczenia był fakt, że między kibicami Lecha i Warty nigdy nie było żadnych waśni. - Myślę, że tak. Oczywiście mogłem osiągnąć więcej. Nigdy jednak nie byłem uznawany za talent. Nie otrzymywałem powołań do kadry OZPN, ani do młodzieżowej reprezentacji. Z orzełkiem na piersi zagrałem już jako dorosły piłkarz, w bardzo ważnych meczach. Miałem też swoją przygodę z Bundesligą. W ekstraklasie strzeliłem ponad 100 bramek. Jak na nieutalentowanego zawodnika to spore osiągnięcia. - Za szybko odpuściłem grę w Niemczech. Moja przygoda z reprezentacją też skończyła się za wcześnie. Ale tego już nie zmienię. Cieszę się, że wszystkie mecze w ekstraklasie zagrałem w barwach Lecha. Strzelałem bramki dla klubu, któremu kibicowałem od dziecka, i którego fanem jest mój ojciec. To jest dla mnie również bardzo ważne. - Szczerze mówiąc nie wiem. To jest nie tylko mój problem, ale także innych piłkarzy Lecha. Piotr Mowlik, Krzysztof Pawlak, Mirek Okoński – mimo, że byli świetnymi zawodnikami, do kadry nie mieli szczęścia. Zresztą ja grałem w reprezentacji tylko jako zawodnik z Bundesligi, jako Lechita nie byłem powoływany. - Różnice w szkoleniu i organizacji klubów są ogromne. Myślę, że wiele wody w Warcie upłynie, nim uda nam się ich dogonić. Piłkarzy nie mamy gorszych. Udowadnia to chociażby Łukasz Piszczek czy Robert Lewandowski. Myślę, że kluby, w których grałem, także mnie ciepło wspominają. Jeśli podchodzi się poważnie do swoich obowiązków, to można osiągnąć sukces także za Odrą. - Oczywiście, że tak. Pewnie jednak już nie na boisku, a w strukturach organizacyjnych klubu. Myślę, że wiedziałbym jak wydobyć zespół z marazmu. Dziś Lech, mimo bardzo dobrego składu, jest tylko średniakiem ligowym. Ale przede wszystkim mam pomysł na to, jak wprowadzić ponownie kibiców na trybuny. Kolejorz zawsze słynął z tego, że miał świetnych fanów i wspaniały doping. Dziś nowy stadion nie jest wypełniony nawet do połowy i ta sytuacja jako kibica bardzo mnie martwi. - Tego nie mogę zdradzić. Moje propozycje zna właściciel klubu Jacek Rutkowski. Być może znajdziemy jakąś wspólną drogę dla klubu i wrócę do Lecha już nie jako piłkarz, ale w innej roli. - Tak. Kościan był zawsze mocny kibicowsko. Mam tu wielu fanów i kolegów. Lubię to miasto i mam nadzieję, że wielu z tych młodych kościaniaków, którzy trenują dziś w Akademii, będzie grało w Lechu. Życzyłbym sobie, żeby w składzie poznańskiej drużyny było zawsze miejsce dla Wielkopolan, tylko trzeba im dać szansę. A wtedy i kibice przyjdą na mecz. Zwykle spędzam święta z rodziną: zoną, dziećmi, rodzicami, siostrą, szwagrami i zawsze jest wesoło. W styczniu chciałbym pojechać  na tydzień w góry. Pojeździć na nartach i zebrać siły na okres przygotowawczy, który będzie w tym roku długi. (mij) [gallery link="file"]
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (2)

avatar

avatar
~kotek
24.12.2011 23:15

ciekawy wywiad, materiał wideo zresztą też :) rzeczywiście wynika z niego, że Reiss jest inteligentnym piłkarzem. A miałem niezbyt pochlebną opinię o piłkarzach.

avatar
~demon
05.01.2012 19:42

Interesujący wywiad i mądre słowa. Talentów w Polsce jest dużo tylko trzeba im dać szansę, wiem coś o tym bo tez trenuje dzieci... a ich postępy są niesamowite.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl