Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
W sobotę byłem widzem spektaklu teatralnego „Człowiek (nie) jest taki zły” w Centrum Kultury i Rekreacji. To artefakt o wartości historycznej dla naszego miasta. Chciałoby się pisać tak co miesiąc, albo przynajmniej co pół roku, ale wszystko jeszcze przed nami. Jeżeli pan Grzegorz Dolaciński (instruktor teatralny) nie przestraszy się trudności, jakie na niego jeszcze niewątpliwie czekają i zechce kontynuować swoją pracę, to ma szansę na nowe sukcesy.
Sukcesem sobotniego spektaklu jest niewątpliwie ujawnienie ponadprzeciętnego potencjału talentów lokalnych oraz manifestacja uzasadnionej odwagi w prezentowaniu tychże. Okazało się, że nasze zapyziałe miasteczko tęskni za teatrem. A gdzieżby miał on funkcjonować, jeśli nie w centrum kultury (rekreację tym razem pominę). Miejsce to ma wszelkie podstawy, żeby stać się na długo kolebką teatru i jego protektorem. Ale czy to dopiero od niedawna? Nie. Takie próby podejmowano już w przeszłości, ale będąc świadkiem dwu z nich stwierdzam uczciwie: czegoś takiego jeszcze we Wschowie nie było! Tego rodzaju szczerości scenicznej, tego poziomu artystycznego i tego stopnia zaangażowania nie pamiętam w poprzednich, wspomnianych już próbach.
Przypomnę te próby: w latach 77-78 ubiegłego wieku (ale stary jestem!) funkcjonował w domu kultury Teatr Zastępczy, prowadzony przez Jarosława Gąsiorka z Poznania. Sporo prób, sporo przeżyć artystycznych, sporo inwestycji (przygotowano bogatą scenografię) i…….nie było spektaklu. Do dziś wspominam nasze całonocne próby, wymyślanie własnych etiud i pierwsze próby reżyserskie. Ale niemożliwość wystawienia naszej sztuki zamordowała tę inicjatywę i przez następne lata trudno było do niej wrócić (stan wojenny), a potem nikomu się już nie chciało i ludzie się porozjeżdżali. Druga inicjatywa to grupa teatralna w latach 90-tych, którą ja osobiście popsułem jako ówczesny dyrektor, nie doceniając pracy poprzedników i prowadzącej tę grupę instruktorki. Sprawiła to arogancja władzy oraz natrętne podszepty domorosłych intelektualistów, którzy mnie wtedy otaczali. Niech mi to historia wybaczy. Tym większą radością było dla mnie obserwowanie aktualnej inicjatywy, gdyż sporadycznie zajrzałem na kilka prób, ze względu na udział mojego syna, gdzie odkryłem, że w teatrze uczestniczą osoby z poprzedniej grupy teatralnej, tak fatalnie przeze mnie popsutej.
Wracając do „Człowiek (nie) jest taki zły”: skromna scenografia, przewaga czerni w kostiumach, jakby autor chciał pokazać, że nie jest to nikt szczególny i że może to być każdy. Prawie żadnego indywidualizmu, a jednak…… indywidualne, wręcz wirtuozowskie popisy recytacji i gestu scenicznego! Wielki atut: własna muzyka, wykonywana na żywo. Jestem pod wrażeniem tym bardziej, że mam świadomość (i wiedzę) poważnych trudności w przygotowaniach tego spektaklu, na jakie natrafił pomysłodawca i reżyser w jednej osobie. Może to banalne, co powiem, ale małż rodzi przez cierpienie…perłę.
To nie znaczy, że mamy teraz rzucać panu Dolacińskiemu kłody pod nogi, żeby zrobił jeszcze ciekawszy spektakl. Mamy więc zadanie, jako potencjalna publiczność rodzącego się teatru. Możemy pomóc, jako widzowie, bo właśnie w sobotę częściowo nie zdaliśmy egzaminu z tej działki, klaszcząc w nieodpowiednim momencie, rozmawiając głośno w trakcie oraz nie wyłączając naszych komórek. Trochę się zrehabilitowaliśmy po spektaklu, klaszcząc na stojąco, bo zrozumieliśmy, że to się artystom należy. Poważniejsze zadanie ma przed sobą CKiR. Sala widowiskowa kończy się właśnie na naszych oczach i uszach (myślę tu o fotelu, który rozleciał się z hukiem w trakcie spektaklu). Nie mówiąc już o wystroju estetycznym tego pomieszczenia, a’ la wczesny Gierek.
Szkoda, że pewien potencjał finansowy został niegdyś zmarnowany i pieniądze - zamiast na salę widowiskową - poszły na zamianę jakże potrzebnego w teatrze hallu na pseudokawiarnię. Może to kiedyś uda się jeszcze zmienić. Kończąc, powiem tak: Wschowa ma teatr!
Marek Jarosz
Komentarze 12