Szlichtyngowa – siatkarskie zagłębie (materiał wideo)
Środa, 30 marca 2011 o 14:01, autor: michal 7
Czwartkowe popołudnie. Z nieba leje niemiłosiernie, co nie przeszkadza kilkudziesięciu młodym siatkarkom przyjść na trening. Z perspektywy dorosłego niektórych z nich nie widać spod parasola. Sukces wymaga jednak poświęceń, a te dziewczynki już o tym wiedzą.
http://www.youtube.com/watch?v=HSMbKEuho58
W Virtus Volley Szlichtyngowa są zawodniczki, które wśród swoich rówieśniczek są niepokonane. Ola Skwarczyńska i Julia Hejner jak do tej pory wygrały wszystkie rozgrywki w których brały udział. - Trochę się tego uzbierało, byliśmy m. in. w Kłodzku, Poznaniu, Środzie Wielkopolskiej, w sumie dziewczyny uczestniczyły w 10 turniejach. Z każdego pojedynku wychodziły zwycięsko – opowiada o sukcesach swoich podopiecznych trener Radosław Wasilewski.
W Virtus Volley Cup, organizowanym w Szlichtyngowej po raz siódmy, zawodniczki Virtusa nie były zbyt gościnne. Wśród czwartoklasistek nie miały sobie równych, drugie miejsce zajęły szóstoklasistki i tylko, rywalizując w kategorii klas piątych, dziewczyny dały zwyciężać swoim rywalkom, zajmując 9 pozycje.
W klubie trenują uczennice szkoły podstawowej. Najstarsze siatkarki Virtusa w połowie marca zwyciężyły w mistrzostwach województwa lubuskiego. W czerwcu zagrają w mistrzostwach Polski, wśród 16 najlepszych drużyn swojej kategorii wiekowej. - Turniej odbędzie się w Głuchołazach lub w Elblągu, chcemy awansować do pierwszej dziesiątki, jak nam się to uda powalczymy o więcej. Na awans do finałowej rozgrywki stać też czwartoklasistki – twierdzi Wasilewski.
Dziewczyny już od drugiej klasy wykonują proste ćwiczenia. Uczą się odbijać palcami, rzucać i łapać piłkę. - Takie ćwiczenia procentują - opowiada trener - dzięki temu w klasie czwartej mamy już drużynę, która osiąga pierwsze sukcesy.
Przygoda z siatkówką dziewczyn ze Szlichtyngowej nie kończy się na Szkole Podstawowej. Gimnazjalistki trenują plażówkę. Tutaj również wychowanki Virtusa odnoszą znaczące sukcesy, w ubiegłym roku brały udział w mistrzostwach Polski. Jedna z zawodniczek ze Szlichtyngowej, dziś uczennica Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, została powołana do kadry narodowej w siatkówce plażowej.
- W takim małym mieście działalność naszego klubu to duże przedsięwzięcie – opowiada trener – angażują się wszyscy: gmina, parafia, szkoła, a przede wszystkim rodzice. W 2004 roku zaczynaliśmy od mistrzostw powiatu i wydawało nam się, że to jest wszystko co możemy osiągnąć. W tym momencie z powodzeniem rywalizujemy z największymi potęgami siatkarskimi w Polsce. Klub ze Szlichtyngowej jest też organizatorem dużych imprez, z Virtus Volley Cup na czele. Rozgrywki te odbywały się w tym roku także we Wschowie i w Wilkowie. Latem ubiegłego roku Virtus współorganizował mistrzostwa województwa młodziczek i kadetek. Zawody te rozgrywane były w Szlichtyngowej i we Wschowie.
- Naszym największym marzeniem jest gra w lidze młodziczek – snuje plany Radosław Wasilewski – jak do tej pory nie mieliśmy na to funduszy.
Grupa Virtus to nie tylko siatkówka. Stowarzyszenie o tej nazwieorganizuje imprezy kulturalne, rozgrywki sportowe, konkursy plastyczne i recytatorskie. - Naszym celem jest zorganizować czas jak największej ilości dzieci, osiągane sukcesy nie są tu jedynym wskaźnikiem działalności. Liczy się przede wszystkim zaangażowanie – podsumowuje Wasilewski.