Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Virtus Razem Szlichtyngowa zwyciężył Lubuską Ligę Młodziczek. Nasze siatkarki pokonały w przedostatniej kolejce tych rozgrywek Volley Gubin i Zawiszę Sulechów 2:0 i na ostatni turniej do Gubina pojada już tylko po złote medale. - Jestem bardzo szczęśliwy – mówi Damian Przybecki trener Virtus Razem. – Dziewczyny wypełniły w 100% założenia taktyczne. Wszystko działało jak w szwajcarski zegarku. Nikogo nie będę wyróżniał, bo wszystkie zawodniczki tworzą zespół i każda dołożyła cegiełkę do tego sukcesu.
Pierwsze spotkanie nasze siatkarki wygrały gładko. W drugim meczu Zawisza Sulechów pokonał Volley Gubin w tie-breaku i wydawało się, że to ten zespół będzie groźniejszym rywalem. Tak też się stało. O zwycięstwo w drugim meczu wcale nie było łatwo. Nasze dziewczyny wygrały pierwszy set i wysoko prowadziły w drugim. W końcówce jednak siatkarki z Sulechowa postanowiły im popsuć trochę krwi i szybko podgoniły wynika. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i to zawodniczki Virtus Razem Szlichtyngowa wygrały set, mecz i Lubuską Ligę Młodziczek. To chyba największy sukces w historii klubu i szlichtyngowskiej siatkówki.
- Wszystkie zagrałyśmy swoje – mówi Roksana Urbańska. – Jak nie ma przyjęcia to nie ma dobrej zagrywki. Jak nie ma zagrywki, to nie ma dobrego ataku. Tworzymy dobry zespół – dodaje Kasia Kowalska. - O zwycięstwo trudniej nam dziś było w pojedynku z Sulechowem – podsumowuje Ola Kubiak.
Virtus Razem zwyciężając Lubuską Ligę Młodziczek awansował do ćwierćfinału Mistrzostw Polski.
Relację przygotował zespół: Adrianna Sobczak, Marta Szwarc i Michał Józefiak
[nggallery id=676]
Komentarze 15