reklama
- Liczę, że zapełnimy plac przed ratuszem i wspólnie pośpiewamy kolędy, złożymy sobie życzenia, zjemy smaczny barszcz z uszkami oraz poczujemy klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia - pisze Burmistrz Miasta i Gminy Wschowa Konrad Antkowiak.
Źródło: Konrad Antkowiak
Świetna inicjatywa widzę że burmistrz Antkowiak ma dobre pomysły i oby tak trzymał a ta inicjatywa powinna być stałym elementem świąt we Wschowie
Kolęda jest pieśnią religijną o tematyce związanej z Bożym Narodzeniem. Powstrzymanie się od śpiewania kolęd w Adwencie jest swego rodzaju postem, wyrzeczeniem w oczekiwaniu na coś ważniejszego. Z tego względu w polskiej tradycji już od czasów średniowiecza nie praktykuje się śpiewania kolęd przed wigilią. Śpiewanie ich zbyt wcześnie skutkuje zakłóceniem rytmu świętowania, przez co nie możemy przeżywać Bożego Narodzenia w pełni.To jakby otworzyć prezent przed urodzinami albo poznać treść filmu przed seansem. Odkąd sięgam pamięcią, zawsze w naszym domu choinkę ubierało się (i ubiera) w wigilijne przedpołudnie. Kolędy w domu śpiewaliśmy (i śpiewamy) po wigilijnej kolacji, a w kościele na pasterce o północy.
Zawsze zazdrościłam tego innym miastom. Od tego roku już nie będę musiała. Może uda się jeszcze doprowadzić do zlikwidowania dożynkowych obiadów dla Vip-ów, którzy żniwa znają tylko z medialnych przekazów? Nie bardzo wiem, za co im włodarze dziękują. Skoro tak poddałam się już marzeniom, to bardzo bym również chciała, by w tym spotkaniu uczestniczył Pan Starosta. Zwariowałam? Nie - tak było swego czasu na linii śp. starosta Kozaczek i burmistrz Grabka. Każde wydarzenie w naszym mieście, było z udziałem tych dwóch panów... ale wtedy nie czuli oni za sobą politycznych oddechów, animozji i temu podobnych. Domyślam się, że nie jestem odosobniona w tych przemyśleniach.
A jednak przyszedł dzień, w którym się z Panią zgadzam. Odnośnie dożynek. To jest święto rolników ciężko pracujących przy żniwach a nie wyżerka dla "vipów" co mają tyle wspólnego ze żniwami, pracą i rolnictwem tyle co ja z baletem. Już od wielu lat dożynki wyglądają jak podziękowania dla wszystkich radnych i innych celebrytów nie wiadomo za co....
naprawdę tak prosto by nie powiedzieć prostacko, rozumujesz? A co do dożynkowej wyżerki, to też nas mocno denerwuje. pamiętam że p. Ula mówi o tym od lat bez skutku.
