Jak mówiła radna Emanuela Stanek-Juśkiewicz temat został poruszony przez radnego Piotra Buczka ,,na zaciszu" komisji.
- Uważam, że powinnam zareagować na jawną dyskryminację, dlatego że te drzwi ratusza są własnością mieszkańców gminy Wschowa - mówiła radna - i nie widzę różnicy udostępniania placu wokół ratusza, bo nie tylko o drzwi tutaj chodzi, policjantom obchodzącym swoje święto, mażoretkom, prezydencie Dudzie, niepełnosprawnym osobom. Pan ma opór przeciwko udostępnieniu placu katolikom. Więc nie podoba mi się to, że uważa pan, że część pana wyborców, a i moja rodzina nie byliśmy mile widziani w czasie tej uroczystości. Dlatego stawiam tutaj jawny opór, co do takiego spojrzenia na tę sprawę, bo niedługo może nam pan powiedzieć, że nie życzy sobie pan, nie wiem, żebyśmy z medalikami przychodzili na sesję.
Dłuższej odpowiedzi radnej udzielił radny Krzysztof Owoc.
- Nie podejmuję się tłumaczenia konstytucyjnych zapisów, dotyczących świeckości państwa, ani idei świeckości państwa. Powiem jedynie, jak rozumiem to zagadnienie. Świeckość państwa nie jest po to, żeby dyskryminować kogokolwiek, jest po to, aby chronić wszelkie ,,widzi mi się" ludzi, systemy filozoficzne i religie. Świeckość państwa jest po to, żeby wszyscy w przestrzeni publicznej czuli się równi, tak samo potrzebni i tak samo ważni. Jeżeli natomiast te pojęcia wydają się komuś abstrakcyjne, to o czym tutaj mamy rozmawiać? - Pytał na koniec radny Owoc.
Do dyskusji włączyła się przewodnicząca Rady Miejskiej we Wschowie Hanna Knaflewska-Walkowiak.
- Ołtarze podczas procesji Bożego Ciała stawiane są na rynku w Lesznie, ale na drzwiach prywatnych domów, nigdy na drzwiach ratusza - mówiła - tutaj nie ma mowy o dyskryminacji, to jest właśnie rozdział państwa od kościoła.
Z kolei radna Helena Najdzion zwróciła uwagę na to, że na przykład w Głogowie ołtarz jest na drzwiach ratusza. Jednocześnie radna podziękowała pani burmistrz i wiceburmistrzowi za to, że we Wschowie ołtarz został postawiony w wejściu do Ratusza.
- Ludzie są bardzo zadowoleni i szczęśliwi, że tak się stało - mówiła radna.
(rak/foto: M. A.)