Na ostatniej sesji Rady Miejskiej we Wschowie odczytano pismo Spółki Komunalnej, w którym wschowskie przedsiębiorstwo tłumaczy decyzję odrzucenia oferty konsorcjum dwóch firm z Osowej Sieni i Dąbrówki Wielkopolskiej. Pismo było odpowiedzią na pytania radnego Jacka Kowalczyka zadane w tej sprawie na poprzedniej sesji.
Pismo według radnej Emanueli Stanek-Juśkiewicz miało wpłynąć na ręce przewodniczącej Hanny Knaflewskiej-Walkowiak. Przewodnicząca nic jednak o tym nie wiedziała. Radna w związku z tym dopytywała Marię Wilczak z Obsługi Rady Miejskiej, czy takie pismo wpłynęło do biura. Pani Maria również zaprzeczyła, żeby takie pismo do biura rady wpłynęło. Ostatecznie okazało się, że pismo posiada zastępca burmistrza i to on właśnie odczytał radnym jego treść. Radni mogli usłyszeć między innymi (całość w materiale filmowym):
- W dniu 30 października 2017 roku wezwaliśmy lidera konsorcjum do złożenia wyjaśnienia tak niskiej ceny, a w szczególności do przedstawienia szczegółowej kalkulacji. W odpowiedzi z dnia 2 listopada 2017 roku wykonawca ograniczył się jedynie do ogólnego wskazania czy odbierane osady będą wykorzystywane jako dodatek do produkcji paliwa alternatywnego, a następnie sprzedawane w cementowni. Nie przedstawienie kalkulacji cenowej, pomimo, że obowiązek w tym zakresie spoczywał na wykonawcy, uniemożliwia zamawiającemu dokładne i wyczerpujące badanie wszystkich składników cenowych i upewnienie się, że wykonawca jest w stanie za zaoferowaną cenę wykonać zamówienie zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia. W związku z powyższym zamawiający uznał cenę oferowaną przez konsorcjum firm za rażąco niską i na podstawie art. 89 ust. 1 pkt 4 z art. 90 ust. 3 oferta została odrzucona.Mając na uwadze przytoczone wyżej okoliczności i dowody na ich potwierdzenie wniosek o oddalenie w całości odwołania jest uzasadniony. KIO (Krajowa Izba Odwoławcza - przyp. red.) w dniu 24 listopada w Warszawie potwierdziło naszą opinię. (rak)