W miniony weekend Gdańsk gościł blisko 2 tysiące żeglarzy podczas regat Energa Nord Cup. Wśród uczestników znalazła się załoga ze Sławy, która zaprezentowała się z doskonałej strony w trudnych warunkach na Bałtyku.
Dobre wyniki mimo morskich wyzwań
Krzysztof Rulinski jako sternik oraz Bartosz Skrzypczak i Daniel Motłoch jako załoganci, płynący na jachcie o numerze POL-455, stanęli przed nie lada wyzwaniem. Sobotnie zmagania odbywały się przy wietrze o sile 3-4 w skali Beauforta i wysokiej fali.
Pomimo niesprzyjających warunków, sławianie osiągnęli bardzo dobre wyniki, zajmując kolejno 3., 4. i 5. miejsce w sobotnich wyścigach. To pozwoliło im uplasować się na wysokim, czwartym miejscu po pierwszym dniu rywalizacji.
Niedzielne sztormy przerwały rywalizację
Niedzielne warunki okazały się zbyt ekstremalne nawet dla doświadczonych żeglarzy. Wiatr wzmógł się do 8 w skali Beauforta, co zmusiło organizatorów do odwołania dalszej części regat.
Mimo przerwania zawodów załoga ze Sławy może być dumna ze swojego wyniku. Aktualnie zajmują trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski w klasie Omega.