TworzymyGłos Regionu

reklama

Skarga dyrektora na Starostę

Wtorek, 24 kwietnia 2012 o 18:31, autor: 26
Skarga dyrektora na Starostę

Andrzej Waldman Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego 29 lutego złożył na ręce Ryszarda Szumskiego Przewodniczącego Rady Powiatu Wschowskiego skargę na Marka Boryczkę starostę wschowskiego. Rzecz dotyczyła działań starosty, które zdaniem skarżącego były klasycznym mobbingiem. Radni większością głosów uznali skargę za bezzasadną

Treść skargi dotyczyła pięciu punktów: działań starosty utrudniających proces komunikowania się oraz wpływających na relacje społeczne, działania naruszające wizerunek dyrektora, pozycję zawodową oraz zdrowie. Skarga jest obszerna, sięgająca do pierwszych, niepokojących dyrektora faktów, związanych z zatrudnieniem księgowej w SOSW na 0,12 etatu. Wtedy też wystosował do Zarządu Powiatu pismo (lipiec 2009), informując, że komunikacja z księgową jest utrudniona. Decyzje finansowe są przekładane w czasie - czytamy w skardze - i nie służą prawidłowemu funkcjonowaniu placówki. Zarząd odpowiedział - dyrektor ma do dyspozycji trzy etaty (dokładnie dwa pełne - specjalistę ds. płac, referenta ds. księgowości plus wspomniany etat księgowej). To największa obsada księgowa w placówkach podległych powiatowi. Ponadto Waldman odniósł się do sprawy dwóch pracownic, które jego zdaniem nie ukradły pieniędzy z kasy placówki a jedynie kredytowały się w sposób nieuprawniony. Skoro - zdaniem dyrektora - osoby te, biorąc pieniądze z kasy, zostawiały informacje co do ilości pożyczonej kwoty oraz nazwiska osoby, która kwotę pożyczała, to - argumentuje dyrektor - nie jest to klasyczne zachowanie złodzieja. Dyrektor przypomina również, że sąd umorzył postępowanie w sprawie pracownic. A same zainteresowane pieniądze zwróciły oraz dodatkowo zapłaciły po 500 zł. na Dom Dziecka. Dyrektor ukarał pracownice naganą z wpisem do akt. Działania o charakterze mobbingowym według dyrektora sięgają roku 2004. Dotyczą między innymi nieprzyznania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, który to ekwiwalent miał być wypłacany innym dyrektorom placówek. Brak rozpisania konkursu na dyrektora w 2008 roku. Ostatecznie -czytamy - po upłynięciu kadencji, obecny starosta miał poinformować Waldmana, że zarząd nie może powierzyć stanowiska urzędującemu dyrektorowi, który pozostaje nauczycielem. Stanowisko dyrektora w mojej obecności - opisuje w skardze Waldman - zaproponowano wicedyrektorom SOSW. Żaden z nich nie wyraził zgody. W związku z tym Waldman otrzymał stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora. Po tych wydarzeniach dyrektor miał się dowiedzieć, że konkurentem na stanowisko dyrektora SOSW miał być ówczesny wicestarosta Marek Boryczka. Łącznie punktów, w których dyrektor Waldman omawia działania o charakterze mobbingowym jest jedenaście. Ostatni dotyczy odebrania dodatku motywacyjnego w wysokości 500 zł. Po tej decyzji zarobki Waldmana będą mniejsze od wicedyrektorów. Starosta w oświadczeniu przypomina o pierwszej zewnętrznej kontroli w SOSW, która miała miejsce 19 kwietnia 2011 roku, z której wynikało, że z kasy placówki przywłaszczono kwotę 6152 zł. O tym fakcie został poinformowany dyrektor oraz organy ścigania. Kwoty dotyczyły wpłat uczniów za noclegi, wyżywienie i najem. Starosta oświadcza, że nie jest prawdą jakoby w kasie pancernej miała leżeć koperta z informacją ile i kto nieprawnie pobierał pieniądze z kasy. Taką kopertę znaleziono w domu głównej księgowej. Kopertę zabezpieczyła policja oraz druki bez wpisanych dat wystawienia, co zdaniem starosty świadczyło o tym, że osoby te nie zamierzały oddać skradzionych pieniędzy. Starosta powoływał się na opinię sądu, w którym nie ma mowy o nieuprawnionym kredytowaniu, ale o kradzieży. Te zdarzenia są dowodem - mówił starosta - na brak należytego nadzoru nad finansami placówki, co zdecydowało o obniżenia dodatku funkcyjnego. Druga kontrola przeprowadzona w grudniu 2011 roku wykazała, że pomimo wyroku, przesądzającym o winie oskarżonych, dyrektor nie wyegzekwował spłaty skradzionych pieniędzy oraz nie wyciągnął konsekwencji służbowych wobec zawinionych. Kwoty na Dom Dziecka wpłacono dopiero 4 lutego, a całą skradzioną kwotę zwrócono po złożeniu skargi przez dyrektora - 1 marca 2012 roku. Uwagi o tym jakoby Marek Boryczka zamierzał kandydować na stanowisko dyrektora SOSW uważa sam zainteresowany za kuriozalne i pozostawia je bez komentarza. Trzeba dodać, że opozycja proponowała ponowne rozpatrzenie skargi przez komisję rewizyjną, ponieważ zdaniem radnych opozycyjnych skarga nie została rzetelnie rozpatrzona. Wniosek formalny w tej sprawie Marka Kraśnego przepadł w głosowaniu. Leon Żukowski natomiast przyznał, że jest skłonny przyznać rację dyrektorowi. Rzadko się zdarza, żeby zatrudnieni pracownicy skarżyli się na swojego pracodawcę. Wielkość krzywdy musi być tak duża, że w końcu człowiek nie wytrzymuje i stawia wszystko na jedną kartę - mówił radny. Radni większością głosów uznali skargę za bezzasadną. (rak)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (26)

avatar

avatar
~xyz
24.04.2012 19:29

Jestem pracownicą SOSW od wielu lat,nie jest to moje pierwsze miejsce pracy ale pierwszy dyrektor który może być wzorem dla innych.jest to dyrektor który nie widzi tylko podwładnego ale widzi w swoim pracowniku człowieka.Jedyny zarzut jaki można mu postawić to że jest za dobry.Dyr.Waldman stara się zawsze walczyć o ludzi którzy mu podlegają,przez lata pracy miałam kilka sytuacji gdy musiałam iść do dyr. prosić o pomoc i nigdy się nie zawiodłam.Jednak dyrektor ,który walczy o swoich pracowników i dzieci ze swojej placówki jest niewygodny dla pana Starosty,lepszy byłby bez kręgosłupa moralnego którym można byłoby manipulować.

avatar
~mm
24.04.2012 20:06

Jest Pan WIELKI Dyrektorze!!!

avatar
~mark
24.04.2012 20:38

Skarga dyrektora to wręcz klasyczny przykład urządniczo-budżetowej patologii jaka toczy chory system oświaty w Polsce. Nauczyciele ,,olewają'' dzieci i tylko żyją od pensji do pensji, od ferii do ferii i od wakacji do wakacji. Próbuje to pokazywać m.in. filmowy Kusy w kultowym Ranczo. Wielkie pretensje o co panie dyrektorze?! Weź się Pan lepiej do pracy - a nie chroń ludzi - swoich pracowników z ,,lepkimi palcami"'! Broń Boże, że pan coś z tym ma wspólnego.....

avatar
~go
25.04.2012 12:58

Jesteśmy z Panem, Panie Dyrektorze:)

avatar
~ma
25.04.2012 13:49

jak łatwo ocenia się innych,a samoocena rodacy?

avatar
~popieram dyrektora
25.04.2012 14:06

takich dyrektorów jak pan dyrektor waldman to ze świecą szukać, cudowny człowiek o wielkim sercu dla dzieci i pracowników

avatar
~jo
25.04.2012 22:39

Jak nawalę staroście, albo przewodniczącemu to obwinianie mnie za dokonanie tego czynu uznamy za bezzasadne :)))))))

avatar
~obejrzałam filmik
25.04.2012 23:35

Po takim filmie można mieć koszmary przez długi czas. Ludzie, mych na nich głosowaliśmy, panie Wojtku K. zawiedliśmy się na Panu. POPARCIE DLA DYREKTORA I WIELKI SZACUNEK.

avatar
~Jerzy
26.04.2012 07:25

Oj coś na to wygląda, że Starosta włożył kij w patologiczne mrowisko i dlatego tyle szumu w SOSW. My rodzice nie od dziś wiemy jak pracuje sie w szkołach...

avatar
~ja
26.04.2012 08:40

markt - ranczo klutowe dobre a może też moda na sukces co ?

avatar
~TA
26.04.2012 08:44

Jerzy ty rodzicu masz dzieciaka z kapturem zamiast mózgu - a zresztą my wiemy jak rodzice wychowuja dzieci potem są radnymi :)

avatar
~M.B
26.04.2012 09:13

tak sobie myśle o co chodzi ? i nie wiem jedno jest pewne - władza zawsze ma rację a jak nie ma to tez ma racje - jak stołek pod D...ą zmienia punkt widzenia :) a zeby było jasne chodzi o nieradę powiatu

avatar
~ono
26.04.2012 09:55

zaraz zaraz jak mozna wydawac wyroki w swojej sprawie - tak jak to zrobił starosta i jego (...)??

avatar
~ja
26.04.2012 16:35

jerzy po co się wypowiadasz jak nie masz dzieci, a patologiczni to bywają rodzice, powinno się wydawać pozwolenia kto może mieć dziecko.

avatar
~miśka
27.04.2012 09:21

ręce opadają:(...czy Ci ludzie reprezentują cały powiat???:(:(:(

avatar
~Aga
28.04.2012 15:04

Wywody ''logiczne'' w przedmiocie procedury głosowania nad uchwałą przyprawiła mnie o salwę śmiechu.

avatar
~Aga
28.04.2012 15:14

Wywody przewodniczącego, oczywiście...

avatar
~Aga
28.04.2012 15:38

Jessssuuu.Kim jest ten przewodniczący???Pomimo sentymentu dla Wschowy wypada mi się cieszyć, że od kilku lat tu nie mieszkam. Wielkie brawa dla Dyrektora Waldmana-jest Pan wielki i dla M.Kraśnego!

avatar
~Tośka
28.04.2012 18:07

BRAWA DLA DTREKTORA WALDMANA!!!Byłam na sesji, przewodniczący rady powiatu( celowo małą literą) to gość, któremu moralność jest obca! Mimo,że znam paru radnych osobiście i prywatnie są spoko, podczas sesji zachowują się jak roboty (...) Starosto zacznij myśleć!!!

avatar
~moj_glos
29.04.2012 02:20

obejrzałem całość i jestem zbulwerowany. jak można dopuszczać się tak bezprecedensowych oszustw na oczach tylu obserwatorów i później grzecznie iśc do rodziny z uśmiechem na ustach. to po prostu koszmar - jacy ludzie reprezentują nas w radzie. żal. i mam jedynie nadzieję że tak jak traktują Pana Waldmana tak samo zostana przez los potraktowani. I jeszcze jedno słowo o Panu Dominiku - uważam, że najpierw powinien nauczyć się szacunku dla bliźnich a dopiero potem występować ze swoimi szczeniackimi tezami pod dyktando starosty. czasami lepiej siedzieć cicho - szczególnie jeżeli nie ma się nic mądrego do powiedzenia. Szkoda mi Pana Waldmana - ale widocznie nie warto być uczciwym człowiekiem we wschowie bo skończy się jak on.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl