Pomimo, że za oknem aura jeszcze nie oddaje wiosennego czasu to dzisiaj mamy początek astronomicznej wiosny, a w miniony weekend rozegrana została pierwsza wiosenna kolejka w A-klasie. IV Liga ruszyła już weekend wcześniej.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Dla niewtajemniczonych przypomnijmy, że w A-klasie grają cztery drużyny z terenu naszego powiatu: Avia Siedlnica, Dąb II Przybyszów, MKS Orzeł Szlichtyngowa i WULKS Korona Wschowa. W pierwszej wiosennej kolejce los akurat wyznaczył pojedynki wewnątrz powiatowe, Avia mierzyła się z Dębem Przybyszów, a Orzeł Szlichtyngowa z Koroną Wschowa. W Siedlnicy po bardzo emocjonującym spotkaniu Avia musiała uznać wyższość gości z Przybyszowa, 3:4. Pomimo iż jest to kolejna porażka drużyny z Siedlnicy to widać znaczący postęp względem rundy jesiennej, gdzie w wielu spotkaniach nie udało się graczom Avi zdobyć bramki.
We Wschowie zawodnicy MKS Orła Szlichtyngowa chcieli zrewanżować się za porażkę w ostatnim meczu jesieni, wschowianie natomiast liczyli na podtrzymanie rewelacyjnej passy i zanotowanie już 12 zwycięstwa w rozgrywkach. Tak też się stało, goście zza miedzy wrócili do domów na tarczy, a końcowy rezultat wyniósł 3:1 dla Korony. Dzięki temu zwycięstwu Korona nadal znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli i utrzymała przewagę 5 punktów nad drugim Mieszkiem Konotop. który również wygrał swoje pierwsze po przerwie zimowej ligowe spotkanie.
O zmiennym szczęściu mogą mówić natomiast piłkarze Dębu Sława Balcerzak i Spółka, którzy rozegrali wiosną już dwa spotkania. Oba kończyły się rezultatami 1:0, z tym, że pierwsze Dąb wygrał, drugie niestety przegrał. Tydzień temu do Sławy przyjechał zespół Promienia Żary i musiał pogodzić się z porażką na otwarcie rundy wiosennej. Wynik 1:0 dla drużyny Dębu zapewnił Adrian Kręc i zawodnicy z naszego powiatu mogli się cieszyć z udanego początku rozgrywek w 2016 roku. W sobotę poprzeczka powędrowała jednak zdecydowanie wyżej i Dąb mierzył się z liderem KS Falubaz Zielona Góra. Zielonogórzanie prowadzą w tabeli IV ligi z ogromną przewagą nad następnymi zespołami, w dotychczasowych 17 spotkaniach zanotowali tyko 1 porażkę i niestety nie była to porażka z Dębem Sława w ostatniej kolejce. Goście wygrali 1:0 i umocnili się na pozycji lidera. Dąb jest czwarty ze stratą 13 punktów do lidera i czterech do podium. W Wielką Sobotę zawodników ze Sławy prócz święcenia pokarmów czeka podróż do Nowej Soli, gdzie zmierzą się z tamtejszą Arką, która ma tyle samo punktów co drużyna Dębu. Czeka nas zatem bardzo emocjonujące spotkanie.
(olek)
Komentarze 1