reklama
Siatkówka w Szlichtyngowej to piękna sprawa. Przez kilka lat udało się trenerowi udowodnić, że nawet w takiej małej miejscowości można powalczyć o poziom znacznie wyższy niż ranga samego ośrodka. Tylko gratulować. Tak trzymać, panie Sławku!
Nic dodać nic ująć wysuwa się jeden wniosek GMINA VVS MA GŁĘBOKO W POWAŻANIU rodzice będą musieli brać dodatkowe etaty żeby córki wysłać na mecze na treningi a całe kokoski popije śmietanka szlichtyngowska ciekawe co robią trenerzy orła że mają takie dotacje bo napewno nie wiecej niż trenerzy VVS a o wynikach to już nie powtórze się po raz kolejny ile można wałkować jeden temat, szok poprostu, na klombie w parku powinno stac drzewo z nazwą WIELKIE DRZEWA DAJĄ WIĘCEJ CIENIA NIŻ OWOCU
Jestem przeziębiony - co niestety widać na filmie...:)Turniej Virtus Volley Cup corocznie "rozkłada" któregoś z nas - w tym roku padło na mnie.... Dziękuję portalowi zw.pl za zaproszenie na rozmowę oraz oczywiście za szklankę wody :)
Brawo dla organizatorów i trenerów- p. Jasika i p. Wasielewskiego. To oni są ojcami zarówno sukcesów sportowych, jak i organizacyjnych. Siatkówka w Szlichtyngowej z jednej strony jest przedmiotem chluby, z drugiej zazdrości, głównie tych, którym nic nie chce się robić i wszędzie doszukują się tylko interesu. Panowie trenerzy robią swoje pomimo różnych przeszkód. Chwała im za poświęcenie dla naszych dzieci.