Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Jeżeli radni uznają, że nic nie zmieniamy w oświacie, to za 2 lata gmina jest bankrutem - mówiła dzisiaj (19 stycznia) burmistrz Wschowy Danuta Patalas do rodziców, których dzieci uczą się w szkole podstawowej w Lginiu.
Do spotkania doszło w godzinach przedpołudniowych. Kilkanaścioro osób poprosiło o spotkanie z panią burmistrz, żeby porozmawiać o sytuacji szkoły w Lginiu.
- Rozmawialiśmy z radnymi - mówili rodzice przed spotkaniem z Danutą Patalas - znają tylko dokument, który przedstawia propozycje zmian w oświacie, ale nie znają żadnych szczegółów. Mamy obawy, że ta modernizacja oświaty jest początkiem końca szkół wiejskich.
Podczas spotkania Danuta Patalas powtórzyła, że jest przeciw likwidacji szkół wiejskich.
- Patrzę na oświatę nie przez pryzmat jednej lub drugiej szkoły, ale globalnie - mówiła - rodzice poszczególnych szkół przedstawiają swój punkt widzenia, w dużych placówkach uczniowie nie mają wyremontowanych toalet, musimy mieć na uwadze wszystkie za i przeciw i podjąć rozsądne decyzje.
Rodzice zwracali uwagę na to, że w Lginiu sami dbają o mniejsze remonty.
- U nas nie trzeba inwestować - mówili - mamy wszystko, co jest potrzebne do nauki, nowy plac zabaw, za dwa lata do szkoły pójdzie jeszcze więcej dzieci w Lginiu, niż to ma miejsce teraz.
Fragment rozmowy rodziców z panią burmistrz znajduje się w materiale filmowym.
(rak)
[nggallery id=1930]
Komentarze 79