Swoje wystąpienie dyrektor rozpoczął od przedstawianie ogólnej sytuacji na rynku pracy w powiecie wschowskim. W październiku tego roku osób bezrobotnych w powiecie wschowskim było ponad 1000, co przekładało się na stopę bezrobocia w wysokości niewiele ponad 10%. Z drugiej strony, co podkreślał Andrzej Nowicki, często nie brak pracy jest przyczyną niepodejmowania zatrudnienia, a nie zadowalające warunki płacowe. W powiecie wschowskim pracuje ponad 2000 osób z Ukrainy, a PUP we Wschowie dysponuję prawie 300 ofertami pracy. Szczególnie ciekawe dla radnych były dane dotyczące gminy Szlichtyngowa.
- Osób bezrobotnych w gminie Szlichtyngowa jest ponad 200, niewiele. Większość z tych osób mieszkają na wsi, nie w Szlichtyngowej, z tego większość to są kobiety, młode. Mieszkaniec wsi, kobieta, młoda i z wykształceniem gimnazjalnym lub zawodowym – taki jest profil bezrobotnego w gminie Szlichtyngowa – mówił dyrektor PUP. – Osoby o innych profilach to niewielki odsetek w puli bezrobotnych w gminie. Państwo wiecie najlepiej, że na terenie gminy nie ma wielkich zakładów, przeważają firmy jedno, kilku osobowe, jest parę zakładów zatrudniających kilkanaście osób. Z jednej strony to sytuacja dobra, ponieważ bardzo stabilna.
Andrzej Nowicki przedstawił również główne działania jakie na rzecz bezrobotnych wykonuje Powiatowy Urząd Pracy. Instytucja ta, według dyrektora, nie jest już stereotypowym „pośredniakiem”, a jej działania skupiają się na podnoszeniu kwalifikacji osób, zarówno bezrobotnych jak i zatrudnionych.
(olek)