reklama
tylko, że po tych dwóch flaszkach narozrabiasz na mieście, pobijesz kogoś i kto wie co jeszcze. Szkody są znacznie większe niż po zapaleniu skręta w jakimś zaciszu.
Prawda jest taka, że marihuana nie szkodzi zdrowiu. Szkodzi mu tytoń, z którym się ją pali. W przeszłości była ona stosowana jako lek (dziś robi się tak w niektórych stanach USA). Udowodniono naukowo, że pomaga na niejedną dolegliwość, a inne są tylko domysłami. Przede wszystkim zapobiega ona powstawaniu komórek rakowych. Może nie w 100% ale znacznie zmniejsza ryzyko zachorowań. Po za tym marihuana jest środkiem przeciwbólowym, a z racji swoich uspokajających właściwości była stosowana przez wieki podczas miesiączek. Nie dość, że zmniejszała ból to jeszcze zapobiegała napięciu przedmiesiączkowemu. Jeśli chodzi o złe strony marihuany, to naukowcy nie znaleźli żadnych dowodów na to, że ona szkodzi. Badano nawet to na długoletnich i intensywnych palaczach i oczywiście nie stwierdzono najmniejszych zmian. Inną sprawą są specyfiki dodawane do marihuany przez dilerów chcących zyskać na wadze. To fakt, że palacze razem z dymem marihuany wciągają pół tablicy Mendelejewa. A wystarczyłoby zalegalizować. Można by wtedy kontrolować to co sprzedawane. O wpływach do budżetu i skutkach dla gospodarki już nie wspomnę. Wiadomo, że odmieniłoby to znacznie nasz budżet.
kto bardziej normalny to zapali w zaciszu, a barany wypija na to dwa piwa i dopiero odwala! Polak nie potrafi wypić ani zapalić z kulturą
Łał. Rynkowa wartość zarekwirowanych narkotyków to jakieś 700zł. Kolejny spektakularny sukces policji w walce z przestępczością.
Przy przewlekłym stosowaniu pojawiają się objawy zespołu amotywacyjnego: zaburzenia snu (spanie w ciągu dnia), zespół apatyczny z dominującym brakiem działania, ograniczenie kontaktów z ludźmi, zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi, zaburzenia w przyswajaniu nowych wiadomości, myślenie porozrywane i magiczne, upośledzenie zdolności rozwiązywania problemów i planowania przyszłości, zanik zainteresowań, zaburzenia percepcji czasu, doznań, krytycyzmu, lęk. Występują również objawy fizjologiczne przewlekłego stosowania, zróżnicowane w zależności od płci zażywających osób
xxx na krótką metę jaranie Ci nie szkodzi jak papierosy i alkohol. Za kilka kilkanaście lat będziesz stynkał: jaki ja byłem głupi z młodu. Jak dzisiejsi palacze i alkoholicy
Najlepiej nic i nigdy nie zażywać Trzymać się daleko od iluzji i od czarów A jeśli musisz się tam zbliżać to pamiętaj Liczy się tylko marihuana...
czemu prawie wszyscy piszą jaka to mariuhuana nie jest? przy nim tylko znaleźli a wszyscy od razu co zioło ma w sobie takiego , wszystkie mądrości . jestem zdania że marihuana powinna byc palona dla odprężenia się , i oczywiście powinna być legalna ! i nie porównujcie alkoholu z ziołem . gratuluję policjantom ! hahahahahahahahahahahahahah;)