reklama
Łapać tych wszystkich pseudokibiców LESZCZYŃSKIEJ unii. Zamiast wspierać lokalny sport robią jakieś bzdurne graffiti na ulicach Wschowy o klubie zupełnie z tym miastem niezwiązanym. We Wschowie tylko Korona, WSTK i Pogoń. Precz z Unią.
Ci kibole w ogole nie rozumieja istoty sportu, jego wartosci dla nich najwazniejsze jest jechac na mecz, zrobic zadyme, napic sie, poprzeklinac na druzyne przeciwna a pozniej wracaja i niszxza nasze miasto bezsensownymi graffiti. Mam wrazenie, ze uniomania to zlepek ludzi totalnie bezmozgich
Dokładnie.. We Wschowie zlepek większości ludzi bezmózgich i tych, którzy nie ukończyli większość nawet 20 (lub też 18) lat. Śmiech na sali, lać na wandali.
we Wschowie tylko Korona i Pogoń? hahaha, szkoda, że z boiska wieje nuda :) poza tym uogólnianie wszystkich kibiców Unii do bandytów jest żałosne a wypowiadanie się na temat tego, po co kto na mecze jeździ nie mając o tym pojęcia tym bardziej. radzę wrócić do swojego nudnego życia przed komputerem i zająć się czymś pożyteczniejszym niż wypisywanie bzdur.
W Wschowie tylko Unia i tak zostanie guzik wiecie o kibicach bo gdy jest malowany dom dziecka to choć jest publikowane to i tak nie proponowane zawsze krytykujecie P.S dziewczyny widzimy się na koronie
Ludzie którzy nie byli nigdy na meczu, wypowiadający się o kibolach, są jak prostytutki mówiące o prawdziwej miłości.... Korona, WSTK i Pogoń? co to w ogóle jest? atmosfera na meczu Unii, a na meczu jakiegokolwiek 'klubu' z wyżej wymienionych jest obalająca! nie ma porównania nawet. Po za tym zajmijcie się własnym życiem, bo większość was siedzi tylko przed komputerem i sieje ferment, oczerniając kibiców.. A co do 'antyUnii' to Unia pisze się z dużej litery, to po pierwsze a po drugie to nie udzielaj się jeśli nie masz pojęcia na dany temat.
Nie napisałem nic o poziomie klubów tylko o tym jakie kluby u nas są, więc proszę zacznij czytać ze zrozumieniem. A skoro tak wieje nudą, to może wstąpisz do któregoś z klubów i pokażesz się z lepszej strony (lub rozśmieszysz paru ludzi brakiem umiejętności), tak by tej nudy nie było? Ze Wschowy precz z unią.
@gfk os idiota chodzi po swoim mieście i je niszczy a Ty precz z komuna wołasz ? Idz do klasy bo zaraz dzwonek
Są kibice którzy biją i chleją a są tacy którzy kibicują, nie ma co pośladów spinać nad tym tematem wystarczy czasem logicznie myśleć :D Pozdrawiam
Masa moich znajomych jest "kibicami unii" po tym jak mowia o wyjazdach, gdzie kazdy konczy sie wielkim chlaniem w autobusie w drodze powrotnej moge wyrazic swoka opinie. Ok, nikt nikomu nie zabrania udzialu w takich meczsch, moze to i rzeczywiscie fajne, ale czytajac chocby wpisy "kibicow" ns przyklad na facebooku robi mi sie niedobrze, to jest fanatyzm, oni sieja nienawisc, przeklinaja druzyny przeciwne, wszedzie widac tylko je*ac falubaz itd. To jest prawdziwy sport? To agresywni ludzie, szkoda slow. Oczywiscie nie mowie o wszystkich, ale na pewno o znacznej czesci z nich.
W Lesznie na drogowskazach i tablicach informacyjnych próżno szukać nazwy naszego miasta, a my rondo nazwaliśmy "Leszczyńskie".
Dokładnie. Leszczynianie śmieją się, wyzywają, szydzą ze Wschowian na każdym kroku, a my włazimy im w tyłek takimi pseudokibicami, którzy jakby nie było utożsamiają się z Lesznem poprzez fanatyzm do klubu unia. Pszczolka ma rację. Gdyby to jeszcze było normalne kibicowanie, a nie banda idiotów bazgrze jakieś głupoty na murach typu właśnie 'jeb*ć falubaz'. Proponuje, żeby napisali sobie to na czole, swoim własnym leszczyńskim (bo kibola unii Wschowianinem nie nazwę). Pozdrawiam
brawo jan kotwicki, brawo antyunia - przeciętny leszczyniak to o Wschowie ma taką opinię jak mój znajomy z podleszczynskich Wilkowic - jedziemy autem przez Wschowę w kierunku Wolsztyna, a on się dziwi że we Wschowie jest zbudowanych tyle nowych domów -, coś mu nie pasuje i myśli, myśli i myśli w końcu mówi - ,,wiesz co, oni chyba to mają ze złodziesjstwa samochodów......;; , dodam, że to zagorzały fan Unii Leszno.
Co z tego, że kibice w powrocie z meczu piją? Każdy pije, a oni po prostu świętują. Poza tym osoby będące tzw. piknikami albo zwolennicy oglądania meczów w telewizji niech się nie wypowiadają o kibicach, którzy zdzierają na meczach gardła, żeby pomóc swojej drużynie, bo gówno o nich wiedzą.
sześć razy byłem na meczu Unii z synem - miał wtedy 9- 10 lat. przez wszystkie mecze na wyjściu z pierwszego wirażu - gdyż tam zazwyczaj zasiadaliśmy, słuchaliśmy - "j..ać " tych "j..ać" tamtych.... "Policja ch.je" ... ochroniarz co wyciągnął z tłumu kibica to też"ch.j" choć ten na agresję to nowe "bateryjki" sobie chyba gdzieś włożył.... - ten kibic oczywiści. widowisko - celowo nie nazwane sportem, zdecydowanie nie dla dzieci. chętnie pojechałbym ponownie ale czy teraz 11-sto latek zrozumie, że krzyczące tysiące kibiców którzy nazywają sędziego, kibiców przyjezdnych, zawodników i każdego co myśli inaczej niż oni - że jest "ch..em" itp ... to dobry pomysł ?