reklama
Hmmmm.....Być może się mylę , ale odnoszę wrażenie ,że decyzję o nie udzieleniu poparcia w II turze Krzysztofowi Grabce podjął pan "prezes" Ast , niekoniecznie za aprobatą Pani Gośniowskiej.
Kwestia udzielenia lub nie udzielenia poparcia, niezaleznie od czasu i okoliczności powinna wynikać z programów wyborczych i opcji politycznych zainteresowanych partii. Jest inaczej. Programy wyborcze sa właściwie napisane pod publiczke - kipiące populizmem i socjalistycznymi obietnicami. W zwiazku z tym decydują sprawy personalne, układy i nieformalne porozumienia. Co do wschowskiego PiS-u to należy stwierdzić że przez 4 lata obecnej kadencji specjalnie nie wysilał się, działał bez zdecydowania . Gwiazda pana posła Marka Asta , niestety, blednie dlatego tak chętnie występuje w otoczeniu Pań, zapewne licząc na ich blask dzięki któremu może choć przez chwilę poświecić światłem odbitym !
Chylę czapkę przed komentarzem Pana Jana K. i w pełni się z nim zgadzam.
Jak zwykle znajdą się ludzie, którzy nie mają co robić. Wypowiedzi sprowadzające się do tego, że Pani Kola w jakikolwiek sposób podlegała naszemu posłowi oraz wykonywała jego polecenia są wyssane z palca...