TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Patalas: W trakcie przewożenia pojawiły się odpady

wt., 1 grudnia 2015 10:19
Zdaniem pani burmistrz Wschowy Danuty Patalas w trakcie przewożenia gruzu pojawiły się odpady, których nie powinno tam być. Na terenie inwestycji prowadzonej przy drugiej strefie ekonomicznej zdaniem burmistrz nie było wysypiska śmieci, ponieważ pani burmistrz sprawdziła to na planie. Z kolei radna Helena Nikolin twierdzi, że o wysypisku śmieci wiadomo było przed wyborami samorządowymi. - Z tym (problemem - przyp. red.) należałoby się zmierzyć, czy wygrałby pan Grabka, czy wygrałaby pani Patalas. A że wygrała pani Patalas, to ma z tym problem - mówiła radna.
Patalas W trakcie przewożenia pojawiły się odpady
Pani burmistrz przypomniała radnym, że działania inwestycyjne przy ulicy Nowopolnej były prowadzone przez poprzedniego burmistrza. I to, co pozostało po tej inwestycji, nie jest wynikiem jej działań. - W związku z tym, że nie ma tam wysypiska - mówiła pani burmistrz - sprawdzałam to na planie, spotkaliśmy się z tym, że były i tutaj WIOŚ stwierdził, że są odpady, jakieś opony, plastiki i ja będę dalej tę sprawę rozwiązywała. Dlatego, że jestem zainteresowana tym, żeby nasze miejsce, w którym mieszkamy było czyste. I nie robię nic niezgodnie z prawem. Pani burmistrz twierdzi również, że to decyzja starosty zawierała informację, jakie odpady znajdują się przy ulicy Nowopolnej. - Uzyskałam decyzję starosty, że są to kamienie, ziemia po inwestycji - tłumaczyła radnym pani burmistrz - natomiast to, że ktoś dowiózł, to przecież jest to sytuacja całkiem nieuzależniona ode mnie. Przypomnijmy, że innego zdania jest Maria Szablowska Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Z jej pisma, które redakcja Zw.pl otrzymała, wynika, że to, co gmina zmagazynowała w Tylewicach zawiera odpady, na które nie wydało pozwolenia starostwo, a sama gmina postąpiła niezgodnie z pozwoleniem starostwa. Innego zdania, co do zawartości zanieczyszczonej ziemi, która została przewieziona do Tylewic, jest radna Helena Nikolin, mówiąc, że od dawna było wiadomo, jakie odpady zawiera zanieczyszczona ziemia. - Śmieci, ta ziemia, ten gruz - mówiła radna - nie jest z czasów pani Patalas. Ci, którzy planowali tam inwestycję, wiedzieli, że tam było wysypisko śmieci. Że z tym trzeba byłoby się zmierzyć, bez względu na to, czy wybory wygrałby pan Grabka, czy pani Patalas. Zdaniem radnej problem przewiezionych odpadów do Tylewic, to szukanie dziury w całym. Prawdziwym problemem są osady komunalne zwożone do Osowej Sieni. (rak)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 18

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi