TworzymyGłos Regionu

reklama

Patalas: To wszystko jest zgodne z prawem. Prawda, czy fałsz?

Piątek, 13 listopada 2015 o 14:29, autor: 16
Patalas: To wszystko jest zgodne z prawem. Prawda, czy fałsz?

W dokumencie nieczynne składowisko śmieci w Tylewicach oraz działka, na którą gmina przewiozła odpady są tym samym terenem składowania odpadów przeznaczony do likwidacji

- Od kilku miesięcy redakcja Zw.pl nie zwraca się do ratusza po żadne informacje - mówi Danuta Patalas burmistrz Miasta i Gminy Wschowa. Zaniepokojeni mieszkańcy pytają nas, czy w takim razie pani burmistrz nie powiedziała o tym, że śmiała się z panią Inspektor ze znalezionego nocnika? Odpowiadamy, oczywiście, że powiedziała. Mieszkańcy pytają, czy to prawda, że gmina złożyła wniosek do starostwa o wywiezienie odpadów takich jak gruz i ziemia, a wywiozła wbrew decyzji starostwa inne odpady? Odpowiadamy, to prawda, gmina wywiozła również inne odpady, na które nie miała pozwolenia. A czy to prawda - dopytują mieszkańcy - że pani burmistrz się do tego przyznała? Odpowiadamy - nie, pani burmistrz się nie przyznała. - Po otrzymaniu decyzji od starosty był przetarg na przewóz i dokonaliśmy tego, w tamtym tygodniu ja byłam akurat na szkoleniu... było wywożenie. Ja bym prosiła, żeby mieszkańcy się nie denerwowali, bo to wszystko jest zgodne z prawem - mówi burmistrz Danuta Patalas. Czy to prawda, pytają nadal mieszkańcy, że gmina wywiozła odpady na działkę obok składowiska śmieci? Odpowiadamy, zgodnie dokumentem miejscowego prawa, to prawda ale to nie ma znaczenia. Gmina wywiozła odpady na teren, który w miejscowym studium zagospodarowania przestrzennego nazwany jest terenem składowania odpadów przeznaczonym do likwidacji. Nie ma znaczenia, czy to jest obok wysypiska, czy na wysypisku. Ważne jest co innego. Studium, które jest dokumentem miejscowego prawa mówi wyraźnie, że jest to teren przeznaczony do rekultywacji i nie można tam zwozić folii, plastików, opon i nocników ponieważ nikt jeszcze takimi odpadami nie odnawiał żadnych terenów. A jednak zwieziono takie odpady, pomimo braku pozwolenia. Odpady, które gmina zwiozła do Tylewic, zostały umieszczone na terenie, o którym miejscowe prawo mówi, że jest to teren składowania odpadów przeznaczony do likwidacji. Dokument miejscowego prawa nazywa się Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Wschowy. Został uchwalony w 2013 roku. Poniżej artykułu zamieszczamy wycinek tego dokumentu, na którym zaznaczone są działka, gdzie zostały wywiezione odpady oraz nieczynne składowisko śmieci w Tylewicach. . Tak mówi prawo miejscowe. Co to znaczy według prawa miejscowego? Tylko tyle, że można tam zwozić odpady, które mogą służyć do rekultywacji całego tego terenu, zaznaczonego w dokumencie, który pokazujemy poniżej. Studium, które uchwalili radni w 2013 roku nie dzieli tego terenu na nieczynne wysypisko, byłe wysypiska itp. Mówi o całym tym terenie, że docelowo teren ten służy likwidacji, czyli w tym wypadku rekultywacji. Nie można tam zwozić odpadów, które znalazły się w grupie odpadów przewiezionych z ulicy Nowopolnej do Tylewic. Dlatego wciąż aktualne pozostają pytania, które zadaliśmy w ostatnim wydaniu gazety. Czy pani burmistrz, konsultując z WIOŚ zamiar rekultywacji tych terenów, poinformowała jakimi odpadami zamierza odnowić zdegradowany teren w Tylewicach? Czy świadomie pani burmistrz podjęła decyzję o przewiezieniu niezgodnych z decyzją odpadów na ten teren? Dlaczego pani burmistrz nie sprawdziła jakie odpady zamierza przewieźć do Tylewic? A może wśród odpadów znajdował się złoty pociąg? (rak)
REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (16)

avatar

avatar
~Mieszkanka
13.11.2015 15:18

Idiotyzm. Nie wystarczy, że lasek w Tylewicach pali się raz w miesiącu a śmieci walają się aż po okolicznych polach to jeszcze genialna pani burmistrz dorzuci do tego folie i nocniczki :) gratuluję pomysłów :)

avatar
~Stefan
13.11.2015 16:05

Dwie strony nie mogą mieć racji. Czas aby sprawę wyjaśnił prokurator. Kto odważny ?

avatar
~Obserwator
13.11.2015 16:10

Mieszkańcy ulicy Pustej również czekają na odpowiedź na pismo, które złożyli w sekretariacie Pani Burmistrz, która jak widać swoich wyborców ma w d........ i jeździ na jakieś szkolenia !

avatar
~Stefan
13.11.2015 16:35

@obserwator Ile już czekacie ?

avatar
~Anonim
13.11.2015 17:58

PIERDU PIERDU A Patalasowa wie co robi. NA szczęście wystarczy jej pensja. Wystarczy!!!

avatar
~Emil
13.11.2015 18:45

Jeśli prawdą jest co pisze pan redaktor to kodeks karny się kłania. Duże kłopoty dla Danuty Patalas

avatar
~Poparzony władzą
13.11.2015 19:29

Doskonały merytoryczny tekst. Jasno i na temat. Jakby taki tytuł " O tym jak to kilku z ratusza z kilkunastu tysięcy w gminie w gminie debila robiło"

avatar
~Obserwator do Stefana
13.11.2015 19:47

Na przełomie września/października

avatar
~Tylewice
13.11.2015 20:34

LODZIE DAJCIE SPOKOJ Z TYMI ŚMIECIAMI LEPIEJ ZAJMIJCIE SIE GIMBAZOM

avatar
~ktoś
14.11.2015 10:38

Wszyscy piszący w NASZYCH Wschowskich Sprawach to cuchnący wazeliniarze burmistrza i jej arcyburmistrza.

avatar
~wschowianka
14.11.2015 11:18

jak zwykle pan Czopek rekami Patalas mąci w głowach mieszkańcom, jak zwykle posługuje sie półprawdami i na dodatek w swoim szmatławcu pisze w 90% półprawdy i manipuluje ludżmi np. wynik Strzałkowskiej w wyborach to sukces a taki sam Owoca to porażka, to woła o pomste do nieba ale jeszcze odnowiciela sie doczekaja pogromu, precz z takimi obłudnymi odnowicielami

avatar
~do Obserwatora
14.11.2015 14:34

Odpowiedź powinna zostać udzielona (odpowiada za to w sumie mega-super-hiper naczelnik Krzysztof W.)^

avatar
~do wschowianki
14.11.2015 14:40

Mdłości mnie biorą jak czytam teksty dwóch radnych w tej gazecie::czy umieszczenie jednej starej fitigrafii nawet w diamentowej ramie coś przyniosło wschowianom,jakies miejsca pracy,a może jakiś koncern światowy ulokuje tu fabrykę z tego powodu? A ten drugi radny-jest po prostu oslizgły,dopiero co lizał (cztery litery)poprzedniemu burmistrzowi, a teraz robi to samo następnemu burmistrzowi.Czy taki ktoś mysli,że zasłuzy sobie na poważanie i szacunek wśród społeczeństwa?!

avatar
~do wschowianki
14.11.2015 19:02

Pazdzioch & Pluto

avatar
~do autora artykułu
14.11.2015 20:48

Drogi Rafale należy jedną rzecz sprostować - zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym studium NIE JEST aktem prawa miejscowego (art. 9 ust. 5). Studium określa politykę przestrzenną gminy, wyznacza kierunki zagospodarowania, które potem powinny być realizowane za pomocą miejscowych planów zagospodarowania, które już są aktami prawa miejscowego (art. 14 ust. 8 powyższej ustawy).

avatar
~zrezygnowana
14.11.2015 22:20

Zdaje się, że od początku Pani burmistrz na jednym długim szkoleniu, i dlatego jeszcze nie była w Ikea !

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl