Blok wyborczy Nasza Wschowa, Nasz Samorząd zorganizował 30 stycznia trzecią już konferencję prasową. Tym razem za stołem konferencyjnym zasiedli Danuta Patalas, Miłosz Czopek, Bogdan Jaworski oraz zaproszeni goście - Jarosław Nieradka i Beata Przybylska z OPZL. Spotkanie poświęcone było budżetowi obywatelskiemu oraz inkubatorowi przedsiębiorczości
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
O budżecie obywatelskim mówił Bogdan Jaworski. Jak tłumaczył rzecz polega na tym, aby mieszkańcy bezpośrednio uczestniczyli w planowaniu ich zdaniem ważnych inwestycji. Mieliby składać konkretne projekty, które podlegałyby weryfikacji, a następnie w powszechnym głosowaniu mieszkańcy decydowaliby o tym, jakie projekty będą realizowane przez samorząd.
Budżet obywatelski szczególnie we Wschowie - mówił Bogdan Jaworski - pozwoli na zbliżenie się mieszkańców do władzy samorządowej. To z kolei umożliwi mieszkańcom w sposób bezpośredni uczestniczyć w życiu miasta.
Budżet powinien też pozwolić utożsamić się mieszkańcom z tym, co w mieście jest planowane. Zdaniem członka bloku wyborczego dzisiaj dystans między władzą a lokalną społecznością jest zbyt duży. Budżet obywatelski mógłby to zmienić.
Nasza Wschowa Nasz Samorząd zamierza również założyć we Wschowie inkubator przedsiębiorczości. Podjęli w tym kierunku konkretne działania.
Znaleźliśmy partnerów - mówił Miłosz Czopek - rozmawialiśmy już z dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy we Wschowie, który wyraził opinię, że będzie wspierał tę inicjatywę. Zwróciliśmy się również do władz Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej.
Członkowie bloku wyborczego widzą również szansę w realizacji tej inicjatywy w tym, że tak w nowym rozdaniu unijnym na lata 2014-2020 jak i w budżecie województwa lubuskiego będą zaplanowane środki na tego typu przedsięwzięcia.
Idea inkubatora przedsiębiorczości - mówił Jarosław Nieradka - to w naszej ocenie duża szansa dla Wschowy i powiatu wschowskiego. Mamy takie przykłady w innych miastach powiatowych naszego województwa. Takim przykładem są na przykład Żary. Inkubator to nie tylko budynek, ale przede wszystkim miejsce, gdzie nowo założona firma może znaleźć swoją siedzibę. Płaci preferencyjne stawki za czynsz przez rok, dwa lub trzy. Po trzech latach inkubacji firma już okrzepła, jest gotowa samodzielnie funkcjonować na rynku i znajduje sobie nową siedzibę.
W Żarach mury inkubatora opuściło już kilkadziesiąt firm i niemal 100 % z nich funkcjonuje dalej.
Więcej w materiale filmowym.
(rak/foto: martyna)
[nggallery id=1280]
Komentarze 18