reklama
Witam mam pytanie jak kupiło kronikę MUZEUM i dlaczego jest potajemnie rozdawana prawda boli
Bardzo dziękuję za komentarz. Myślę, że Czytelnicy sami powinni ocenić wartość publikacji. Być może znajdę czas, aby odnieść się do stawianych "zarzutów". Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale wydaje się, że do niedawna autor powyższej recenzji nie rozróżniał szkoły jezuickiej od kolegium jezuickiego, a dzisiaj? hoho:). Poza tym w podobny sposób mógłbym zrecenzować dotychczasowe publikacje "wschowskiego środowiska naukowego", w których też jest błędów, jak grzybów po deszczu:) Mimo wszystko, udało się wydać w krótkim czasie publikację, na którą Wschowa czeka od co najmniej 35 lat. Ostatnia monografia Wschowy pisana TRZY DEKADY przez polskiego badacza niedawno została wyrzucona do kosza - przez kierownictwo Muzeum Ziemi Wschowskiej. A ktoś pewno za to brał pieniądze....
Mam nadzieję, że pismo o podobnej treści zostało skierowane również bezpośrednio do autora i tłumacza i dane im będzie prawo do podjęcia stanowiska. Inaczej będzie to doszukiwanie się samych złych intencji w twórczości literackiej dr Sprungali, a nie tylko ujawnienie popełnionych błędów. Istnieje wiele dowodów na to, że fakty historyczne są przekłamywane i w ten sposób powielane i należy zawsze dążyć do ich wyjaśnienia. Dowodem na to są bardzo popularne ostatnio: "polskie obozy koncentracyjne", które w rzeczywistości są obozami zagłady powstałymi na terenie dzisiejszej Polski. (np. Gross-Rosen leży dzisiaj na terenie Polski, a powstał na terenie Rzeszy). Cieszy bardzo zasobność Pana wiedzy i dbałość o szczegóły. Mam nadzieję, że dzięki Pana wiedzy i dostępowi do wiarygodnych źródeł historycznych uda się doprowadzić do sprostowania powstałych błędów. Zgadzam się, że w przedstawianiu faktów nie można okazywać swoich emocji, które u różnych osób mają prawo być różne a kronika historyczna to na pewno nie jest właściwe miejsce do ich okazywania. Słownik języka polskiego tłumaczy kasatę jako kasację, kasata odnosiła się do klasztorów, ale była niczym innym jak likwidacją czyli kasacją klasztoru, zakonu, opactwa. Można się upierać, że to błąd, ale czy trzeba?
Do wig publikacja jest dostępna Allegro Wschowa kolekcje cena po za Allegro to 65zł kupiłem i polecam .Bardzo ciekawa
Mam pytanie dlaczego w Kalendarium Wschowy pisała pani Barbara Ratajewska jest podana zła data wizyty prezydenta Rzeszy Hindenburga pani Marto publikacja do kupienia w Muzeum i nie robi się afery bo wydana za pieniądze podatników .Jest przykro że muzeum do teraz nie wydało takiej kroniki ale wydawało pieniądze na zbieranie informacji które nie nadawały się do publikacji ale kasa wydana ,jest to wielki cios dla muzeum że nie wydało takiej kroniki .A tu prywatnie zostaje wydana i wielka krytyka o co że ludzie poświęcili swój czas by coś zrobić a tu sama krytyka .Na koniec tłumaczenie dobre czy złe kto chce zrozumie to wszystko nasza historia a wymowa w różnych czasach była różna jestem na stronie 342 i twierdze że jest bardzo ciekawa pozdrawiam.
Witam co z tego że we Wschowie urodził się zbrodniarz dlaczego pan Dariusz nie wymieni reszty Architekt und Ingenieur Paul Wittig proszę odpowiedzieć wiadomo kim był i co pozostawił po sobie .Mieliśmy zbrodniarza architekta i wielu znanych i zasłużonych mieszkańców po to jest to wydanie by poznać historię Wschowy .
Ad „widmo” Zapłaciłeś za ,to „cóś” sześć i pół dychy i polecasz, to ,to LUDZIOM coby kupili????? Bez obrazy, ale odnoszę wrażenie ,że masz w tym jakiś OSOBISTY interes. Ja, nie polecam wydawania „”źłotówków” na podobne wydawnictwa ,autorstwa „spółki” Zielnica-Sprungala, to najbardziej (...),oderwane od historycznej prawdy pseudointelektualne wybroczyny „podobno” historyków. Dlaczego??? Hmmm... Onegdaj za namową mojego kolegi, zrujnowałem domowy budżet , i kupiłem publikację w/w autorskiej spółki zatytułowaną „ Wsie na pograniczu głogowsko –wielkopolskim -zarys dziejów”- to była taka tam dwujęzyczna„broszurka”, (to nie była KSIĄŻKA) tylko, takie tam„dupy zawracanie”(zawartość merytoryczna „żadna”, ale cena ze wszech miar „SŁUSZNA”). (Przepraszam, po raz kolejny nie dotrzymałem "ślubów milczenia"Wybaczcie,ale i w tym przypadku ,nie moglem inaczej....
Powyższej recenzji oczywiście nie otrzymaliśmy. Jest to dla mnie zaskoczenie tym bardziej, że jeszcze dwa tygodnie temu pani Barbara Ratajewska, historyk ze Wschowy, osobiście pogratulowała mi wydania Kroniki Wschowy. Słowa uznania wyraziły też inne osoby związane z badaniem historii Wschowy. Dodam, że manuskrypt kroniki był gotowy już w 2008 roku i wraz z autorem kilkakrotnie proponowaliśmy wschowskiemu muzeum wydanie wspólnej książki. Nic z tego nie wyszło. Autor został we Wschowie potraktowany w sposób rażąco lekceważący, co "czuć" nawet w powyższej recenzji
Do wszystkich krytyków krytycznej oceny książki dr. Martina Sprungali: Byłbym bardzo szczęśliwy mogąc, wzorem innych, chwalić ostatnie dzieło dr. Sprungali. Niestety, jako historyk nie mogę zaakceptować wszystkiego, co Autor napisał. Ponieważ zamieszczony wcześniej tekst został podpisany imieniem i nazwiskiem, wszelkie uwagi proszę kierować do mnie i nie obarczać odpowiedzialnością Muzeum Ziemi Wschowskiej. Jestem gotów podjąć rzeczową dyskusję z każdym, przede wszystkim z Autorem i Tłumaczem, pod warunkiem jednak, że będziemy rozmawiali o treści książki, a nie stawiali sobie abstrakcyjne zarzuty i domyślali się ukrytych ambicji.
Ad" wijewianin" Kolego ja oddam Tobie za darmo ,bowiem to,to nie nadaje się nawet na makulaturę. Proszę o kontakt na e-mail ext7@o2.pl
Do: ext7 A gdzie można przeczytać Pańskie publikacje? Domniemam, że są pisane na bardzo wysokim poziomie intelektualnym, a o taki nam wszystkim chodzi.
Szanowny Panie Czwojdrak, najpierw proszę zastanowić się, czy Pańska krytyka jest uczciwa i rzeczowa. Książka budzi emocje, wiec warto może ochłonąć. Na wstępie swojej recenzji pisze Pan o "cennych" informacjach zawartych w kronice. Dlaczego nie wymienił Pan ani jednej cennej informacji, a skupia się nad tym, czy lepiej brzmi "zadźgać" czy "zabić"? Czy to jest uczciwe? Jeśli Pan czuje "niesmak" do kopii dokumentów, to proszę zmienić profesję. Dalej: dr Sprungala wcale nie stwierdza, że w 1136 r. jest pierwsza wzmianka o Wschowie (proszę dokładnie przeczytać). Pojęcie "landrat" jest jak najbardziej dopuszczalne. Mógłbym tak "tłumaczyć się" po kolei i w nieskończoność, że w wielu sprawach Pan jest w błędzie. Pana recenzja jest pełna emocji i insynuacji. Treść/tekst zawsze może być napisany i przetłumaczony lepiej, pytanie jest, ile czasu/pieniędzy jest do dyspozycji oraz ile osób bierze udział w takim projekcie. Niektórym nie starcza 30 lat... Z pewnością kronika zawiera niedociągnięcia, ale czy należy ją w taki sposób traktować? Kronika została wydana, każdy ma prawo do swojej skromnej opinii. Profesjonalni historycy niech proszę napiszą lepszą, bardziej obiektywną, obszerną niejednostronną Kronikę Wschowy. nikt im tego nie broni. Liczę, że Pan Czwojdrak niebawem przedstawi mieszkańcom Wschowy - Czytelnikom, swoją monografię. Byleby nie było to za 30 lat. Zarówno Autor jak i ja nie mamy potrzeby dyskusji z Panem Czwojdrakiem.
Nie znajduję w recenzji pana Czwojdraka ani emocji ani insynuacji, a jedynie rzetelną, konstruktywną krytykę i chęć do polemiki. To w świecie kultury normalna postawa. Emocje natomiast wyczuwa się w pańskiej reakcji, Panie Przemku, a także zupełny brak pokory wobec własnych niedoskonałości. Myślę, ze przy odrobinie dobrej woli z polemiki obu panów Wschowa odniosłaby same korzyści. Tą reakcją jednak wpisuje się Pan, panie Przemku, w stereotyp małomiasteczkowego twórcy, który żąda, żeby wszyscy padli na kolana przed jego wiekopomnym dziełem. Panu Czwojdrakowi gratuluję rzeczowej i wyważonej recenzji, która jednak zachęca do przeczytania tej pracy, pomimo wskazywanych uchybień.
Ostatni komentarz - Człowieka - wcale nie takiego sobie, przywraca moją wiarę w człowieka, jego rozum i umiejętność czytania ze zrozumieniem, obiektywnej oceny i wiedzy, czym jest recenzja. Dziękuję w imieniu Ludzkości :)
Panie Dariuszu, recenzja rzeczowa i dobra, dzieki za to, że czytelnicy zrozumieli, że nie należy czytać i przyjmować wszystkiego bezmyślnie,
Witam wyszła publikacja więc ją proszę kupić i przeczytać i wystawić swoją opinie widziałem zadzwoniłem i kupiłem może warta tych pieniędzy lub nie ale dowiem się czegoś nowego o Wschowie ,do teraz nie było takie wydania kronika jest na allegro kupiłem ją taniej po za allegro napisałem zapytanie dostałem odpowiedz i kupiłem jak przeczytam to wystawie komentarz
do takisobieczłowiek Przykro mi, ale z osobą, która najpierw zarzuca m.in. 'kłamstwo historyczne", insynuuje "ignorancję, miłość własną i złą wolę" i inne rzeczy, a następnie chce podjąć "rzeczową dyskusje", nie ma co debatować. Na tym nie polega dialog.Wschowa jest dla nas rozdziałem zamkniętym, a miejscowe "środowisko naukowe" może ewentualnie na bazie "Kroniki....' stworzyć coś lepszego.