TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Złodziej z dożywotnim zakazem w wersalce. Auto porzucił zakopane w polu

szw
SZW czw., 11 września 2025 10:54

31-letni mieszkaniec gminy Sława w nocy ukradł renault zaparkowane w Nowym Strączu. Kryminalni weszli do jego mieszkania przez okno – złodziej schował się w wersalce. Mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a to jego kolejna kradzież w ostatnim czasie.

Autor: Lubuska Policja/KPP Wschowa

Najważniejsze informacje

  • 31-latek z gminy Sława ukradł renault spod bloku w Nowym Strączu w nocy z 8 na 9 września
  • Złodziej ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych
  • Policjanci weszli do mieszkania przez okno i znaleźli go ukrytego w wersalce
  • Skradziony samochód porzucił w polu pod Górą

Zniknięcie spod bloku

We wtorek rano (9 września) mieszkanka Nowego Strącza odkryła, że jej renault zniknęło spod bloku. Dzień wcześniej zaparkowała tam swój samochód wraz z dokumentami. Natychmiast zgłosiła kradzież policjantom.

Kryminalni z KPP Wschowa błyskawicznie wytypowali podejrzanego. Był nim 31-letni mieszkaniec gminy Sława, który już wcześniej dopuścił się kradzieży pojazdów. Funkcjonariusze pojechali pod jego adres.

Dramatyczna ucieczka do wersalki

Sceny jak z filmu rozegrały się w mieszkaniu podejrzanego. Policjanci zobaczyli mężczyznę w oknie.

– Poinformowali go, że są z Policji i przyjechali dokonać przeszukania odnośnie kradzieży. Mężczyzna po tych słowach ukrył się, nie otwierając drzwi – relacjonuje młodszy aspirant Marek Cieślakowski z KPP Wschowa.

Kryminalni nie czekali. Weszli przez wybite wcześniej okno i rozpoczęli poszukiwania. 31-latka znaleźli schowanego wewnątrz wersalki. W kieszeni miał kluczyki od skradzionego renault z charakterystycznym brelokiem. Właścicielka rozpoznała swoje rzeczy.

Zobacz: Skradziony chevrolet odnaleziony po trzech godzinach. Złodziej miał 2,5 promila i sądowy zakaz

Porzucone auto w polu pod Górą

Zatrzymany mężczyzna przyznał, że pojechał kradzionym samochodem do Góry. Tam porzucił pojazd, choć doskonale wiedział, że łamie prawo – ma przecież dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.

Policjanci zabrali zatrzymanego i pojechali z nim do Góry. Skradzione renault stało porzucone w polu, poza drogą. Samochód był zamknięty, a jego przednie koła zakopane w ziemi.

Zatrzymany usłyszał zarzuty

Po przewiezieniu do komendy 31-latek trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. W środę (10 września) usłyszał dwa zarzuty: kradzieży pojazdu oraz kierowania pojazdem wbrew dożywotniemu zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Zobacz: Mercedes na niemieckich blachach okazał się kradziony. Wschowscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn

Źródło: KPP Wschowa

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 1

    reklama

    Dla Ciebie

    18°C

    Pogoda

    Kontakt

    Nekrologi