Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Trwa dyskusja o zmianach w oświacie, a już na najbliższej sesji Rady Miejskiej we Wschowie radni będą głosować w sprawie siedmiu uchwał intencyjnych, w tym między innymi nad zamiarem likwidacji gimnazjum nr 1 we Wschowie i zmianą statusu szkół wiejskich w Lginiu, Siedlnicy, Konradowie i Łysinach.
- Takie są wymogi ustawowe – mówi Dariusz Przybylski naczelnik Wydziału Spraw Organizacyjnych i Społecznych – aby rada najpierw przegłosowała uchwałę intencyjną, która o niczym jeszcze nie przesądza. Mówi jedynie, że rada ma takie, a nie inne zamiary.
Uchwały dotyczą zamiaru likwidacji Gimnazjum nr 1, SP Lgiń i SP Łysiny zostaną filią Szkoły Podstawowej nr 2 we Wschowie, SP Siedlnica i SP Konradowo filią Szkoły Podstawowej nr 1. W tych placówkach klasy IV-VI będą dowożone do Wschowy. Dwie uchwały mówią o zamiarze powstania dwóch zespołów szkolno-przedszkolnych, łączących dzisiejsze SP1 z Przedszkolem nr 1 i SP2 z Przedszkolem nr 5 i Przedszkolem nr 3.
- Uchwały intencyjne – tłumaczy Dariusz Przybylski – pozwalają na uruchomienie procedur, które wymagają od samorządu między innymi powiadomienie wszystkich rodziców o zamiarach rady, ale podkreślę, nie przesądzają jeszcze o niczym.
Radny Piotr Buczek jest zdania, że reorganizacja oświaty przebiega za szybko.
- Nie ukrywam, że jestem zaskoczony tymi uchwałami – mówi radny – niby trwają rozmowy z mieszkańcami, ale nie otrzymaliśmy dotąd żadnej symulacji finansowej. Poza tym tego rodzaju operacja na oświacie musi być odpowiedzialna. Mówi się o oszczędnościach, ale nie ma pewności, jakie konsekwencje cywilizacyjne poniesie gmina. Zlikwidować szkołę to nie problem, problem zaczyna się wtedy, kiedy podejmuje się działania bez rzetelnych danych.
(rak)
Komentarze 30