Radni powiatu wschowskiego podjęli uchwałę ustalającą wynagrodzenie starosty wschowskiego Andrzeja Bielawskiego. Uposażenie starosty będzie na maksymalnym dostępnym poziomie, jednak jego zarobki będą niższe od poprzednika.
Zarobki wójtów, burmistrzów, starostów, prezydentów miast i marszałków ustalają odpowiednie Rady, jednak robią to w oparciu o rozporządzenia Rady Ministrów. Pod koniec poprzedniej kadencji głośno było o wejściu w życie nowego rozporządzenia obniżającego pensję pracowników samorządowych, z którym nie zgadzały się samorządy. Wówczas wiele rad odrzucało nowe przepisy, jednak w nowej kadencji nie ma już możliwości działania wbrew rozporządzeniu.
Wynagrodzenie starosty powiatu składa się z 4 składowych: wynagrodzenia zasadniczego (według nowego rozporządzenia w kwocie od 3400 zł do 4700 zł), dodatku funkcyjnego (w kwocie do 1900 zł), dodatku specjalnego stanowiącego od 20 do 40 procent sumy wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego oraz dodatku za wysługę lat, wynoszącego do 20% wynagrodzenia zasadniczego, w zależności od ilości przepracowanych lat.
Uposażenie starosty Andrzeja Bielawskiego ustalone zostało w maksymalnym zakresie to jest: 4 700 zł wynagrodzenia zasadniczego, 1900 zł dodatku funkcyjnego, 40% dodatku specjalnego tj. 2640 zł. Łącznie daje to kwotę 9 240 zł, do której należy dodać dodatek za wysługę lat, liczony od wynagrodzenia zasadniczego. Poprzedni starosta Marek Boryczka pobierał 5 310 zł wynagrodzenia zasadniczego (przy wówczas maksymalnym dostępnym wynagrodzeniu zasadniczym 5900 zł), dodatek funkcyjny w kwocie 1900 zł oraz dodatek specjalny w wysokości 40%, tj. 2 884 zł. Łącznie dawało to kwotę 10 094 zł, plus dodatek za wysługę lat liczony od wynagrodzenia zasadniczego.
W trakcie sesji radni Rady Powiatu Wschowskiego nie mieli uwag do przygotowanej uchwały.
(olek)
Komentarze 14