Wybite szyby na przystankach, to ostatnio jakaś plaga

- Nie uzyskałam odpowiedzi na interpelację dotycząca przystanków autobusowych na obszarach wiejskich. Miejscami są wybite szyby, zniszczone dachy wiat przystankowych. Prosiłam o informacje w jakich terminach sprzątane będą kosze na tych przystankach – pytała radna. Odpowiedzi na te pytania w trakcie sesji udzieliła wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, Danuta Stefaniak. - Chciałbym poinformować jak wygląda sprawa przystanków na obszarach wiejskich, ponieważ 4 lata zajmowałam się tą sprawą. Są na sali również inne panie sołtys i mogą potwierdzić moje słowa. Przystankami na ogół zajmowały się sołectwa. Sołectwa dysponują określoną kwotą na uporządkowanie terenów wiejskich, także przystanków – wyjaśnia wiceprzewodnicząca. – Jeżeli zaś chodzi o wybite szyby to ostatnio jest to jakaś plaga. Rozmawialiśmy na ten temat w urzędzie i zastanawialiśmy się czy już wstawiać nowe szyby, czy czekać może kiedy zostanie wybita następna. Do słów wiceprzewodniczącej odniósł się sołtys Wygnańczyc, Kazimierz Sobczuk. Doprecyzował on to o czym wcześniej wspominała Danuta Stefaniak. - Przystanki przeważnie są własnością PKS, a my je sprzątamy tylko dlatego, że są one zazwyczaj w centrum wsi i chcemy żeby w naszych miejscowościach był porządek – wyjaśnia sołtys. - W przypadku wiat przystankowych, są one własnością gminy. PKS zarządza przystankami i nie jest w ogóle zainteresowany, żeby był tam porządek – prostuje Danuta Stefaniak. Głos w dyskusji zabrał również radny, Wiesław Widera, wyjaśniając co tak naprawdę należy do PKS a co jest własnością gminy. - Do PKS należy tylko i wyłącznie tabliczka z informacją o rozkładzie jazdy. Wiaty przystankowe i teren wokół nich jest gminny i utrzymanie tam porządku nie dotyczy PKS. (olek)