69-letniemu mieszkańcowi sławskiej gminy grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Powód? Umożliwił nielegalny pobór energii i tym samym spowodował straty dostawcy na 7 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się wschowscy policjanci Wydziału Kryminalnego, który zajmuje się zwalczaniem przestępczości gospodarczej.
- Mundurowi wspólnie z energetykami na strychu budynku mieszkalnego 69-latka ujawnili nielegalnie podłączone przewody elektryczne, których kombinacja zasilała urządzenia w całym gospodarstwie domowym z całkowitym pominięciem układu pomiarowego - mówi Maja Piwowarska Oficer Prasowy KPP Wschowa - Mężczyzna od dłuższego już czasu zasilał wszystkie swoje urządzenia domowe „kradzionym prądem”. Swoją nielegalną instalację elektryczną umiejscowioną miał na strychu, natomiast licznik zamontowany był na korytarzu nie budząc w ten sposób żadnych podejrzeń.
Straty zostały oszacowane na 7 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Na 7 tys. złotych oszacowane zostały straty jakie poniósł dostawca prądu. 69-letni mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży energii, do którego przyznał się.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za kradzież energii elektrycznej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
(rak/foto: KPP Wschowa)
Komentarze 3