Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
O tym, że nie warto uciekać policji przekonał się dzisiaj 30-letni wschowianin, który chcąc uciec policjantom wyskoczył z II piętra na skutek czego połamał sobie obie nogi.
Policjanci kilka minut po godzinie 6-stej zapukali do drzwi 30-letniego mieszkańca ul. Jagiellońskiej we Wschowie, aby go zatrzymać zgodnie z nakazem doprowadzenia do zakładu karnego, wydanym przez Sąd Rejonowy we Wschowie. Pomimo wezwań policjantów do otwarcia mieszkania, drzwi pozostawały zamknięte. Po kilku minutach,obawiając się ich wyważenia, otworzyła matka skazanego. Mężczyzna jednak zdążył w międzyczasie zejść na balkon piętro niżej.
Policjanci niezwłocznie zapukali do mieszkania sąsiadki i wtedy w obawie przed zatrzymaniem poszukiwany postanowił wyskoczyć . Upadek okazał się jednak na tyle niefortunny, że złamał sobie obie nogi. - poinformował nas Tomasz Szuda Mł. asp. we wschowskiej policji.
Obecnie mężczyzna trafił do szpitala gdzie udzielono mu pomocy, a następnie zostanie przewieziony do zakładu karnego gdzie odbędzie karę dwóch lat pozbawienia wolności.
(mł. asp. Tomasz Szuda)
Komentarze 3