Trzy osoby zginęły, cztery, w tym dziecko, w stanie ciężkim trafiły do szpitali we Wschowie i Głogowie. Taki tragiczny bilans miał wczorajszy pożar w Starych Drzewcach.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Zgłoszenie o pożarze zostało przyjęte w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej o godzinie 18.39. W akcji ratunkowo-gaśniczej brało udział 7 zastępów straży pożarnej- poinformował rzecznik prasowy wschowskiej Straży Pożarnej mł. bryg. Krzysztof Piasecki. – Pożar objął jeden z pokoi w mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego. W wyniku zatrucia gazami pożarowymi śmierć poniosły trzy osoby. Dwie z nich przebywały w mieszkaniu w pokoju obok, jedną była kobieta mieszkająca w mieszkaniu obok.
W budynku znajdowało się jeszcze 27 osób, które ewakuowano, 9 z nich zostało wyprowadzone przez strażaków i udzielono im pierwszej pomocy. 4 osoby przewieziono do szpitali, 43-letni mężczyzna trafił do szpitala we Wschowie, 61-letnia kobieta z 31-letnią córką i 7-letnim wnukiem zostali przewiezieni do szpitala w Głogowie. Akcja strażaków trwała do godziny 22.00, aktualnie na miejscu przebywają policjanci czuwający nad bezpieczeństwem osób postronnych oraz dobytkiem mieszkańców, którzy musieli opuścić swoje domy. Przeprowadzane są również czynności śledcze, mające na celu ustalenie przyczyny pożaru, na miejscu dzisiaj pojawić ma się biegły w zakresie pożarnictwa. Także dziś inspektor nadzoru budowlanego określi czy i kiedy rodziny będą mogły powrócić do swoich mieszkań. Wczoraj wieczorem przebywająca na miejscu burmistrz miasta i gminy Szlichtyngowa Elżbieta Rahnefeld zapewniała o zabezpieczeniu lokali dla mieszkańców, jednak Ci wybrali zatrzymanie się u rodzin. Na miejsce przybył również psycholog z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej, który oferował swoją pomoc mieszkańcom oraz strażakom biorącym udział w akcji. Wszyscy strażacy, którzy uczestniczyli w akcji, odbyli z nim rozmowę. Będziemy śledzić rozwój wydarzeń i informować na bieżąco o ustaleniach śledczych i opinii inspektora nadzoru budowlanego.
(red./photo: Artur Olszewski)
Komentarze 10