TworzymyGłos Regionu

reklama

Strażak wraz z synem uratowali życie mężczyźnie

Wtorek, 22 sierpnia 2017 o 16:00, aktualizacja Wtorek, 22 sierpnia 2017 o 16:03, autor: 11
Strażak wraz z synem uratowali życie mężczyźnie

Jakim zaufaniem społeczeństwa wyróżnia się straż pożarna nie trzeba nikomu tłumaczyć. Przypominają o tym takie historie jak ta, która wydarzyła się w Siedlnicy. Będący po służbie st. asp. Marek Gruszkowski otrzymał telefon, że ktoś potrzebuje pomocy. Wraz z synem niezwłocznie ruszyli na ratunek i uratowali życie mężczyźnie.

Sytuacja miała miejsce w Siedlnicy, w której mieszka st. asp. Marek Gruszkowski, na co dzień pełniący służbę na stanowisku Dowódcy Zmiany w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wschowie, a po pracy pełniący funkcję komendanta OSP Siedlnica. W niedzielę, 20 sierpnia, pan Marek odebrał dramatyczny telefon informujący o utracie przytomności przez mężczyznę na parkingu przy kościele w Siedlnicy. Nie zastanawiając się ani przez chwilę dzielny strażak wyruszył na ratunek, zabierając ze sobą syna. Pan Marek doskonale wiedział, że prócz własnych umiejętności doskonale przyda się sprzęt jaki posiada OSP, mowa tutaj o AED, czyli Automatycznego Defibrylatora Zewnętrznego. Dlatego wraz z synem pobiegli po potrzebny sprzęt, a następnie przy jego wykorzystaniu udało im się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego mężczyzny, zanim na miejscu pojawiła się karetka pogotowia. Co ciekawe niemal równo rok temu pan Marek w naszej redakcji przekonywał do głosowania na projekt budżetu obywatelskiego, który zakładał zakup takich urządzeń dla wszystkich jednostek OSP w gminie Wschowa. Argumentował, że AED nie jednokrotnie uratowało życie i zdrowie poszkodowanych, a szybko udzielona pomoc jest najważniejsza. Projekt nie zyskał uznania mieszkańców gminy, ale jak widać pan Marek nie rzucał słów na wiatr. Gratulujemy postawy, umiejętności i zachowania zimnej krwi. W materiale wideo przypominamy słowa pana Marka na temat AED.

(red./foto: PSP)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze (11)

avatar

avatar
~D64
22.08.2017 19:40

To super sprawa p.Marek to bohater miszkanka Siedlnicy

avatar
~Ewa
22.08.2017 21:07

Macie w Siedlnicy wiecej bohaterow wiosna Szymon Galka takze uratowal zycie mezczyznie przed kosciolem sw. Jadwigi w podobny sposob gratulacji dla obu strazakow

avatar
~viola
22.08.2017 22:07

Teraz ci którzy nie głosowali na ten sprzęt niech żałują.Marek prawdę mówił ten sprzęt ratuje życie mamy przykład.

avatar
~Andrzej Z.
22.08.2017 22:33

Marku szacun

avatar
~Wschowa
22.08.2017 23:35

Miałem przyjemność poznać pana Marka. Porządny gość. Gratulacje za akcję. Jak widać, defibrylator to przydatny przedmiot, warty zainwestowania.

avatar
~mieszkaniec Siedlnicy
23.08.2017 06:02

Gratulacje, Panie Zbyszku wracaj Pan do zdrowia

avatar
~Ja
23.08.2017 10:10

Najlepszy !!!

avatar
~Mieszkanka Siedlnicy
23.08.2017 11:53

Brawo Marku! Jesteśmy z ciebie niesamowicie dumni! Znam osobiście Marka i wiem, że to wspaniały i uczciwy człowiek. Z pasją oddaje się swojej pracy i zamiłowaniu do straży!

avatar
~Druh OSP Siedlnica
23.08.2017 12:05

Brawo panie marku.

avatar
~Obywatel
24.08.2017 11:25

Brawo Marku jak i Dawidzie. Jesteście wielcy. Brawo. Naprawdę mało jest takich osób o takiej postawie jak wy. Nigdy nie zostawicie człowieka w potrzebie

avatar
~123
26.08.2017 14:09

Zastanawia mnie jednak jedna sprawa. Zgadza się, że p. Markowi, wiele zawdzięczamy w tej sprawie. Dlaczego jednak ta sprawa nie została dokładniej opisana i nikt nie wspomniał o p. Andrzeju, który jako pierwszy udzielił pomocy i wezwał wsparcie. A już o Panu z karetki, który, nie chciał zabrać pacjenta to nie wspomnę...

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl