Tragiczną śmierć trzech osób w Starych Drzewcach potwierdziła burmistrz Szlichtyngowej Elżbieta Rahnefeld. Cztery osoby w ciężkim stanie trafiły do szpitala. Nieznane są przyczyny pożaru, które doprowadziły do tragedii.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
W wyniku pożaru w bloku mieszkalnym zginęło troje osób, w tym małżeństwo (około 60 lat), które, jak mówi burmistrz Szlichtyngowej, przeprowadziło się niedawno do Starych Drzewiec.
- Ewakuowano 27 osób - mówi Elżbieta Rahnefeld - nieznane są na tym etapie przyczyny pożaru. To straszna tragedia.
Najprawdopodobniej trzecią osobą, która nie żyje jest około 80-letnia kobieta. Nie potwierdzają się natomiast wiadomości, jakoby wśród czterech osób, w ciężkim stanie, znajdowało się dziecko.
Jak mówi burmistrz Szlichtyngowej ewakuowane osoby znalazły nocleg wśród znajomych i najbliższej rodziny.
(red./foto: Artur Olszewski)
Komentarze 31