Podczas niedzielnego pikniku NGO na wschowskim Rynku rodzice 4-letniej Julki będą prowadzić charytatywne stoisko z domowymi smakołykami. Dochód ze sprzedaży pomoże sfinansować rehabilitację dziewczynki, która zmaga się z afazją rozwojową i potrzebuje kilkudziesięciu tysięcy złotych na roczną terapię.
Od godziny 9:00 przy jednym ze stoisk na rynku staną rodzice Julki wraz z rodziną i przyjaciółmi. Przygotowali domowe pierogi, ciasta i inne smakołyki. Każda złotówka ze sprzedaży trafi na konto rehabilitacji dziewczynki.
Zobacz: NGO-sy pokażą swoją moc. WIP organizuje targi na wschowskim Rynku
Cztery lata, afazja rozwojowa, opóźniony rozwój mowy, nadpobudliwość psychoruchowa. Za tymi medycznymi terminami kryje się dramat małego dziecka, które nie może komunikować się ze światem. I desperacja rodziców, którzy robią wszystko, by córka miała szansę wypowiedzieć swoje pierwsze pełne zdania.
Rodzice znaleźli ośrodek, który specjalizuje się w takich przypadkach – Centrum Afa-Med w Łodzi. Problem? Jeden turnus to 4 tysiące złotych. Julka potrzebuje siedmiu w ciągu roku. Do tego dochodzą koszty dojazdów (300 kilometrów w jedną stronę), pobytu w Łodzi, comiesięcznej terapii neurologopedycznej za 400 złotych oraz wizyt u psychiatry.
Pierwszy turnus już za miesiąc – zaplanowano go na 25-31 października. To będzie początek rocznego programu, który – jak podkreślają rodzice – daje realną szansę na wyleczenie.
Piknik NGO to doskonała okazja, by wesprzeć Julkę, ale to nie jedyna możliwość pomocy. Ci, którzy nie będą mogli dotrzeć na rynek, mogą dołączyć do specjalnej grupy licytacyjnej na Facebooku (https://www.facebook.com/groups/795395563080496/) lub bezpośrednio w serwisie Zrzutka.pl (https://pomagam.pl/pomoc_dla_julki).
Komentarze 0