Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Trwają prace nad budżetem gminy na 2015 rok. Cele, jakie sobie stawia nowa władza, są dwa - zmniejszyć zadłużenie oraz wygospodarować jak największą ilość środków, aby móc pozyskiwać fundusze unijne.
Żeby to osiągnąć trzeba trochę zacisnąć pasa.
- Myślę, że to wszyscy dzisiaj rozumieją - mówi Dariusz Przybylski, odpowiedzialny za kontakt z mediami - na pewno jakość usług nie spadnie, ale musimy postarać się lepiej gospodarzyć.
Projekt budżetu przygotowany przez ekipę byłego burmistrza zakładał deficyt w wysokości około 1 miliona trzystu tysięcy złotych.
- Widzimy to jako brak dążenia do zrównoważenia budżetu - tłumaczy Dariusz Przybylski - dlatego zdecydowaliśmy się przejrzeć budżet pod kątem oszczędności, tym bardziej, że musimy pamiętać o potrzebie wykupu obligacji. Jako gmina możemy to przesuwać w czasie, ale tego nie odsuniemy od siebie.
Rozwiązania, jakie widzi zespół pracujący nad budżetem, dotyczą między innymi rozwiązań organizacyjnych oraz wydatków na oświatę.
- Wydatki na oświatę, to problem złożony - mówi Dariusz Przybylski - do tej pory ten temat nie był podejmowany przez dotychczasową władzę, ale my chcielibyśmy się temu przyjrzeć. Jeżeli zdecydujemy się na rozwiązania, które będą trudne społecznie, to chcemy je wypracować wspólnie ze wszystkimi radnymi. Zależy nam na tym, aby niczego nie ukrywać przed społecznością lokalną. Na razie trwają prace i jeżeli tylko wypracujemy jakieś konkretne decyzje, to będziemy je konsultować.
(rak/foto: martyna)
Komentarze 13