Przypomnijmy, że sondę ogłosiliśmy w piątek (7 września) po tym, jak Paweł Giezek oficjalnie potwierdził, że będzie ubiegał się o fotel burmistrza. Od tego momentu mieliśmy cztery oficjalnie ogłoszone kandydatury, uznaliśmy, że warto sprawdzić determinację sztabów wyborczych oraz to, jak rozkładają się sympatie naszych czytelników.
Sonda wywołała spore emocje. Z początku wygrywał Konrad Antkowiak, od niedzieli na prowadzenie wyszedł Przemysław Gliński, ale już późnym, niedzielnym popołudniem jego miejsce zajął Paweł Giezek. Ostatecznie sondę wygrał Przemysław Gliński (po raz drugi). Drugie miejsce przypadło Pawłowi Giezkowi, a trzecie Konradowi Antkowiakowi. Najmniej głosów zdobył Miłosz Czopek.
Naszym zdaniem, pomimo tego, że to tylko internetowe głosowanie, to jednak sonda zmobilizowała sztaby i komitety wyborcze. Przynajmniej pierwsze trzy komitety wyborcze. Można z tego wnioskować, że realna walka o fotel burmistrza będzie przebiegać do samego końca. Determinacji komitetom wyborczym nie powinno zabraknąć. Kto wygra? Tego jeszcze nie sposób przesądzać, ale pewne wnioski można już wyciągnąć.
Przede wszystkim dziękuję w imieniu redakcji za zaufanie i za czas, jaki Państwo poświęciliście, oddając głosy w ankiecie oraz za zaangażowanie. To dzięki Wam, wyborcom, czytelnikom Zw., sztabom wyborczym, sympatykom kandydatów na burmistrza mogliśmy wspólnie śledzić emocjonującą walkę o to, kto tę ankietę wygra.
Uwagę zwraca fakt, że mało głosów oddano na Miłosza Czopka. Moim zdaniem, to dowód na to, że brakuje w jego komitecie Pawła Giezka. Widać to wyraźnie i po wynikach sondy, ale również po banerach, które pojawiły się na terenie gminy, informujących, że Paweł Giezek jest kandydatem na burmistrza. Do wyborów jeszcze kilka tygodni, ale na tym etapie można śmiało powiedzieć, że komitetowi wiceburmistrza wyraźnie brakuje determinacji i energii. A tego nie można już powiedzieć ani o komitetach wyborczych, ani o sympatykach Przemysława Glińskiego, Pawła Giezka i Konrada Antkowiaka.
(rak)