Informowaliśmy już o spotkaniu w Sławie naukowców, firm oraz przedstawicieli sławskiego samorządu podczas którego omawiano czystość Jeziora Sławskiego. Uczestnicy spotkania mają wziąć udział w konsorcjum, które w przyszłości miałoby partycypować w kosztach, związanych z oczyszczeniem akwenu.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Firma, która się do nas zgłosiła - mówi Krzysztof Gruszewski wiceburmistrz Sławy - zadeklarowała złożenie wniosku w ramach programu ,,Horyzont 2020". Ten wniosek składa się bezpośrednio w Brukseli, a środki z tego programu przeznaczane są na innowacje i badania naukowe.
Warto więc dodać, że firma, która w grudniu 2014 roku wyszła z inicjatywą napisania listu intencyjnego w sprawie złożenia wniosku do Brukseli posiada zdaniem wiceburmistrza unikalną technologię, wypróbowaną na gazie łupkowym, oczyszczającą wodę w kilku fabrykach.
- Z tego programu dofinansowanie jest na poziomie 70% - tłumaczy wiceburmistrz Sławy - a 30% będzie próbowało pozyskać konsorcjum, które jest w trakcie organizowania się. Na tym etapie nasi partnerzy, to między innymi Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej z Wrocławia, IMGW Państwowy Instytut Badawczy, Dolnośląskie Centrum Mikroorganizmów. Dalsze kroki powinny polegać na tym, że poszczególne strony konsorcjum zadeklarują w jakim zakresie chcą współpracować. Zapewne instytuty naukowe zajęłyby się analizą i wstępną inwentaryzacją stanu jakości wód, z kolei firmy, które chciałyby wziąć udział w oczyszczaniu jeziora, musiałyby przedstawić jakimi metodami miałyby to przeprowadzić. Wstępne rozmowy wykazały, że spróbujemy podjąć to wyzwanie, szukamy również co najmniej trzech partnerów z Unii Europejskiej.
(rak)
Komentarze 1