Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Dużą popularnością cieszyło się spotkanie autorskie z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, które odbyło się w Bibliotece Publicznej. Ksiądz przyjechał do Wschowy ze swoją najnowszą książką Personalnik Subiektywny.- To już jedenasta napisana przeze mnie książka - mówi autor. - Opisuję w niej kilkaset postaci w tym osoby związane z województwem lubuskim. Znalazło się miejsce dla biogramu ks. biskupa Stefana Regmunta, a także Małgorzaty Gośniowskiej-Koli prezesa Stowarzyszenia Huta Pieniacka. Pewna część mojej książki poświęcona jest bowiem osobom, które dbają o pamięć ofiar zbrodni dokonanych przez nacjonalistów ukraińskich.
Ks. Isakowicz-Zaleski gościł w Bibliotece na zaproszenie Stowarzyszenia Huta Pieniacka. Jak podkreślał Wschowa jest ważnym miejscem pamięci o Kresach Wschodnich dawnej Rzeczpospolitej. Jest też doskonałym przykładem jak należy upamiętnić ofiary ludobójstwa na tamtych ziemiach.
Na spotkanie autorskie przybyło wielu wschowian, częściowo potomków osób, które pamiętają krwawe wydarzenia z czasów II Wojny Światowej.
Tuż przed spotkaniem przeprowadziliśmy wywiad z ks. Isakowiczem-Zaleskim. Rozmawialiśmy m.in. o tym, czy pamięć o bolesnej przeszłości powinna wpływać na nasze opinie i sympatie na to, co dziś dzieje się na Ukrainie. (mij i Martyna)
Komentarze 10