Trybuny zapełnione po brzegi, 91 młodych zawodniczek i emocje pierwszych występów. W czwartkowy wieczór (18 grudnia) hala widowiskowo-sportowa Zespołu Szkół im. Staszica gościła Świąteczne Zawody w Akrobatyce Sportowej organizowane przez klub CRC Akro-Flik Wschowa.
Dla wielu dziewczynek był to pierwszy start w życiu. Najmłodsze akrobatki, które trenują od września, prezentowały układy 1, 2, 3 KROK.
– Dla nich pierwszy start był emocjonujący, zwłaszcza przed tak licznie zebraną publicznością – relacjonuje Magdalena Chudzińska-Nowak z CRC Akro-Flik Wschowa. – To również dobry moment na zapoznanie się z etykietą zawodów sportowych i sprawdzeniem się, czy taka rywalizacja sportowa jest czymś, co lubi mały sportowiec.
Hala przy ul. Staszica zapełniła się rodzicami, dziadkami i rodzeństwem zawodniczek. Przyjechały akrobatki nie tylko ze Wschowy, ale też ze Sławy i okolic.
Starsze dziewczęta, które trenują akrobatykę już dłużej, wystąpiły w kategoriach bardziej zaawansowanych. Zaprezentowały układy w dwójkach i trójkach klasy młodzik.
Największe wrażenie zrobiły jednak te najbardziej doświadczone – zawodniczki z ponad trzyletnim stażem treningowym. One pokazały zupełnie nowe choreografie do muzyki, z nowymi piramidami przygotowanymi specjalnie na tę okazję.
W zawodach klubowych liczy się nie tylko rywalizacja. Wszystkie 91 uczestniczek stanęło na podium.
– Dla akrobatek takie sprawdziany umiejętności są nie tylko konieczne na drodze do doskonalenia techniki akrobatyki sportowej, ale również przyjemne – podkreśla Magdalena Chudzińska-Nowak. – Bo każdy zdobywa medal, otrzymuje dyplom i upominek.
Medale powędrowały do wszystkich dziewczynek. Do tego dyplomy i świąteczne upominki. Każda wróciła do domu z nagrodą i z doświadczeniem prawdziwych zawodów sportowych.
Komentarze 0