- Byłem zszokowany, kiedy dotarły do mnie uchwały intencyjne, dotyczące reformy oświaty – mówi radny Paweł Giezek przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej i Spraw Socjalnych – nie otrzymaliśmy żadnych obliczeń finansowych, które mówiłyby o jakichkolwiek oszczędnościach.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Radny mówi, że dopominał się o obliczenia wielokrotnie, ale ani razu nie otrzymał konkretnej odpowiedzi.
- Słyszę, że pani burmistrz mówi, że to 3, 4 miliony oszczędności, pan wiceburmistrz mówi natomiast, że trudno to wyliczyć. Przy takich danych na pewno nie podniosę ręki nawet jeżeli uchwały o niczym jeszcze nie przesądzają.
Członkowie komisji, której radny Giezek przewodzi zaplanowali spotkanie z dyrektorem Gimnazjum nr 1 na początku lutego.
- Jak możemy podejmować jakiekolwiek decyzje – mówi radny – skoro mamy przed sobą ważne spotkania. Poza tym nikt nas, radnych, nie informował o tym, że władza organizuje spotkania z rodzicami i mieszkańcami. Muszę się o tym dowiadywać z mediów.
Radny nie wie też na co ewentualne oszczędności miałyby zostać wykorzystane.
- Władza zaczyna oszczędzać od oświaty – mówi – a moim zdaniem powinna zacząć od siebie. I powinny to być realne oszczędności, a nie takie, z których nic nie wynika.
Radny zaprasza też wszystkich rodziców i nauczycieli na wspólne spotkanie stałych komisji, które będzie miało miejsce 27 stycznia o godzinie 14:00 w Sali obrad wschowskiego Urzędu, czyli na dwa dni przed sesją Rady Miejskiej we Wschowie.
(rak/foto: martyna)
Komentarze 31