TworzymyGłos Regionu

reklama

Nie żyje ks. Krzysztof Maksymowicz

Piątek, 06 listopada 2020 o 11:40, aktualizacja Wtorek, 10 listopada 2020 o 16:45, autor: 59
Nie żyje ks. Krzysztof Maksymowicz

Z wielkim żalem zawiadamiamy, że 6 listopada 2020 odszedł do domu Pana nasz ukochany proboszcz i przyjaciel ks. kan. Krzysztof Maksymowicz. Od 22 sierpnia 2001 r. sprawował funkcję proboszcza parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie. Miał 59 lat i 33 lata kapłaństwa.

W 2013 roku dla Gościa Niedzielnego udzielił wywiadu, w którym opisuje swoje kapłaństwo. Przytaczamy te słowa w całości:

Obchodzący 25-lecie kapłaństwa ks. Krzysztof Maksymowicz urodził się w Przeworsku, a obecnie jest proboszczem w parafii św. Jadwigi Królowej we Wschowie. Te miejscowości dzieli blisko 650 km. – Zostałem ministrantem i wkrótce zaczęły się pojawiać pierwsze myśli o kapłaństwie. Ksiądz zabierał nas na różne wyjazdy i rekolekcje. Pomyślałem, że chciałbym kiedyś stworzyć ludziom taką możliwość spotkania z Bogiem. Dlatego później przez wiele lat jeździłem z młodzieżą na oazy, a teraz zabieram parafian na pielgrzymki. Myślę, że dziś wielkim wyzwaniem dla każdego księdza jest poświęcenie czasu dla ludzi – zauważa ks. Maksymowicz. – Jak to się stało, że trafiłem tutaj? Sąsiad zza płotu został księdzem i poszedł do diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. To był ks. Jan Osikowski. Kiedyś zaprosił mnie do siebie na wakacje i pokazał paradyskie seminarium. Pomyślałem, że tu kiedyś wrócę. I tak się stało. Atutem tego miejsca było dla mnie oddalenie od domu, bo po prostu chciałem się sprawdzić. Była to też dla mnie swoista pustelnia, z dala od gwaru świata – dodaje.

W trakcie pobytu w seminarium nie brakowało wątpliwości. – Czułem się niegodny być kapłanem. Na początku formacji, w czasie rekolekcji prowadzonych przez sługę Bożego bp. Wilhelma Plutę, doświadczyłem, że Bóg kocha mnie mimo mojej grzeszności. Na czwartym roku pomogły mi słowa bp. Pawła Sochy, że nikt nie jest godzien być kapłanem, ale Pan Bóg wybiera nas na swoje narzędzia i trzeba Jemu bardziej zaufać niż sobie. Dlatego na swoim obrazku prymicyjnym napisałem cytat z Listu do Koryntian: „Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas”, żeby pamiętać, że to nie my zbawiamy świat, ale Pan Bóg – zauważa kapłan. Jak każdy kapłan z 25-letnim stażem, proboszcz ze Wschowy odprawił już tysiące Mszy św. – Człowiek jest tylko człowiekiem i często pojawiają się rozproszenia na Mszy św., bo na przykład myślę o tym, skąd wziąć środki na dokończenie remontu kościoła. Ale wtedy, szczególnie w momencie przeistoczenia, wracam myślami do prostoty Wieczernika, gdzie miałem okazje być – mówi ks. Krzysztof. – Wiem, że o wierność w kapłaństwie muszę starać się każdego dnia, bo tylko ksiądz, który ma stały kontakt z Panem Jezusem, może być szczęśliwym kapłanem.

REKLAMA
POLECAMY
REKLAMA

Komentarze (59)

avatar

avatar
~Agnieszka
06.11.2020 11:57

Cudowny kapłan. Świeć Panie nad Jego duszą.

avatar
~elwl
06.11.2020 18:47

DOBRY JEZU, A NASZ PANIE, DAJ MU WIECZNE SPOCZYWANIE ...

avatar
~Ireneusz Mieżowiec
06.11.2020 11:58

To jest po prostu niesprawiedliwe.... W takiej chwili nie wiadomo, co powiedzieć...

avatar
~Krysia
06.11.2020 12:05

Wielki Żal?

avatar
~Krysia
06.11.2020 12:08

Wielki Żal?

avatar
~Mieszkaniec
06.11.2020 12:08

Wielka strata

avatar
~zza winkla
06.11.2020 12:09

Za szybko, za młodo...

avatar
~Sciema
06.11.2020 12:13

Szkoda dobrego człowieka, miał fajne, dobre podejście do młodzieży. Spoczywaj w pokoju

avatar
~Sciema
06.11.2020 12:13

Szkoda dobrego człowieka, miał fajne, dobre podejście do młodzieży. Spoczywaj w pokoju

avatar
~Wschowianin
06.11.2020 19:17

Co niektórzy odpłacili mu się przez ostatni tydzień .

avatar
~Do Wschowianin
06.11.2020 20:01

Niestety. Znając go na pewno bardzo to przeżywał..

avatar
~sadge
06.11.2020 12:14

df

avatar
~Parafianka
06.11.2020 12:20

Wspaniały kapłan.Dobry Jezu a nasz Panie daj mu wieczne spoczywanie

avatar
~.
06.11.2020 12:26

Wspaniały człowiek, będzie żył nadal w moim sercu.

avatar
~ks.Darek ?
06.11.2020 12:33

Spieszmy się... bo krucha jest materia naszych dni .. Krzysztof bardzo się spieszyl by ukończyć budowę.. Niedługo się nacieszył ..Odpocznij Krzysiu ..?

avatar
~Krzysztof Grabka
06.11.2020 12:36

Odszedł wspaniały kapłan i dobry człowiek, przyjaciel wielu z nas. Łza w oku, żal w sercu, ale i radość, że Dobry Bóg postawił go na naszych drogach., że mogliśmy korzystać ze świadectwa Wiary, które codziennie nam dawał. Z domu Ojca będzie nasz kochany proboszcz spoglądał na swoją parafię, na nasze czyny, słowa... wierzę, że będzie nas dalej prowadził do nieba.

avatar
~Marcin
06.11.2020 12:40

Wspaniały kapłan o wielkim sercu. Rewelacyjny kucharz, mistrz kierownicy. Pewnie już patrzy w oblicze naszego Taty w Niebie, bieg ukończył, wiary ustrzegł...

avatar
~gr
06.11.2020 12:45

Wieczny Odpoczynek Racz Mu Dać PANIE !

avatar
~Parafianie
06.11.2020 12:47

Wielka strata, Kapłan z powołania.....

avatar
~wschowianka
06.11.2020 12:48

Wspaniały ksiądz. Niech odpoczywa w pokoju. Módlmy się.

avatar
~Smutek
06.11.2020 12:55

Już się z nami nie napijesz kawy......, nie w tym doczesnym życiu. Obyś był tam, gdzie zawsze chciałeś być-w Domu Pana. Świeć Panie nad Jego duszą.... Do zobaczenia Księże Proboszczu Zwykłych Ludzi....

avatar
~Tomasz
06.11.2020 12:56

Niech dobry Bóg przyjmie Cię do grona swoich wybranych. Do zobaczenia Księże Proboszczu, dziekuję, za to,że byłeś z nami, za Twoje dobro i wielkie serce.

avatar
~Wanda.
06.11.2020 12:56

Wspaniały człowiek ,nasz proboszcz.Wielki smutek i żal.

Opisz szczegółowo, co jest niewłaściwe w komentarzu, który chcesz zgłosić do moderacji

Czy wiesz, że blokując reklamy blokujesz rozwój portalu zw.pl? Dzięki reklamom jesteśmy w stanie informować Cię o wszystkim, co dzieje się w naszym regionie. Dlatego prosimy - wyłącz AdBlock na zw.pl