Nauczyciele pracujący w powiecie wschowskim, zarabiają bardzo dobrze, znacząco ponad średnią wymaganą przez ustawę – tak na ostatniej sesji rady powiatu wschowskiego mówił starosta Marek Borczyka, przedstawiając radnym sprawozdanie z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w placówkach, prowadzonych przez powiat wschowski za rok 2012
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Łączna średnia wynagrodzeń – mówił Starosta Marek Boryczka – jest większa od wymaganej o około milion złotych.
Starosta podkreślał, że placówki oświatowe pracują wzorowo, a za taką pracę trzeba dobrze wynagradzać.Struktura zatrudnienia, zależna od dyrektorów placówek jest racjonalna, dzięki czemu nauczyciele mogą być zadowoleni z wynagrodzeń.
W związku z tym nie musieliśmy wypłacać tak zwanej czternastej pensji – tłumaczył starosta – nigdy tego nie robiliśmy i w tym roku jest podobnie. A to znaczy, że ustawowe obowiązki wypełniamy w sposób należyty.
Z tak postawioną diagnozą nie zgadzał się radny Leon Żukowski.
Z podobnego sprawozdania za rok ubiegły wynikało – mówił radny – że ponad to, co nauczycielom się należy zgodnie z prawem, wypłacono łącznie 794 tys.. W tym roku jest to kwota 995 tys. A więc o 200 tys. więcej.
Radny zgodził się z opinią, że za dobrą pracę należy się odpowiednie wynagrodzenie. Ale – mówił Żukowski – mieszkańcy powiatu nie składają się z samych nauczycieli.
Według radnego, który powoływał się na ogólnopolskie dane za lata 2008-2012 średnia płac wśród nauczycieli podnosiła się według następujących danych – stażyści – 80%, kontraktowi – 60%, mianowani i dyplomowani – 40%. Lwia część pensji nauczyciela – podkreślał radny – jest wypłacana przez władze centralne.
Nie ma żadnej grupy zawodowej – mówił radny – która w tym czasie miałaby choćby w połowie taki wzrost płac. W związku z tym radny wyrażał opinię, że przy takim wzroście płac, dodatkowe środki dla nauczycieli w obecnej sytuacji ekonomicznej powiatu wschowskiego, należy kierować gdzie indziej.
Zdaniem Żukowskiego w sytuacji, kiedy powiat ma zobowiązania finansowe w postaci zaciągniętych kredytów, należałoby raczej zmniejszać kwotę dopłat do pensji nauczycieli, a przeznaczyć je na spłatę zobowiązań.
Według pana – odpowiadał radnemu Starosta – powinniśmy szkoły zamykać, wtedy te wydatki byłyby dużo mniejsze. Ale póki szkoły funkcjonują, to za każdą godzinę przepracowaną należy nauczycielowi zapłacić. I tak właśnie robimy. A dzięki temu – mówił Boryczka – że dyrektorzy prowadzą racjonalny nabór na stanowiska nauczycieli, nauczyciele zarabiają zdecydowanie więcej, niż tego wymaga średnia krajowa. Ale gdyby mieli tylko gołe etaty, bez nadgodzin, zapewne nie wypełnilibyśmy ustawowego obowiązku.
Starosta wspomniał również, że w tym roku związek zawodowy nauczycieli wnioskował o podwyżki, ale – jak mówił Marek Boryczka – właśnie w związku z sytuacją ekonomiczną, ustaliliśmy, że w tym roku, powiat nie podniesie pensji nauczycielom. Więc – kończył starosta – są to konkretne działania, które ograniczają wydatki starostwa.
(rak)
Komentarze 11