W ostatnią niedzielę stycznia kolejny raz Muzeum Ziemi Wschowskiej wypełniło się gwarem najmłodszych miłośników „Niedzielnych zabaw w Muzeum”. Spotkanie przebiegało pod hasłem „Na balu u królowej”. Głowną bohaterką zabaw była ostatnia królowa Polski - Maria Józefa, która być może odwiedziła Wschowę, towarzysząc swemu mężowi, królowi Augustowi III Sasowi
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Portret królowej, będący w zbiorach MZW, uczestnicy zabaw odnaleźli na muzealnej wystawie. Przedstawienie ciekawych losów władczyni uzupełnił opis balów, jakie w epoce saskiej odbywały się na terenie naszego kraju. Oto przykład:
„Zabawa redut była trojaka: taniec, gra w karty i przypatrywanie się jedni drugim; chodząc po pokojach tam i sam, różne maski jedne drugich napastowały w dobry sposób, zatrzymując i zgadując, kto jest pod maską; ten zaś tając osobę swoję, potrząsał głową i mrucząc odmiennym głosem, zapierał się tej osoby, którą go być mniemali; i to była zabawka największa kobiet, gdy nie były w tańcu.” (Jędrzej Kitowicz, Opis obyczajów za panowania Augusta III, t.2).
Natomiast w praktycznej części zabaw dzieci, mając do dyspozycji artykuły papiernicze przekazane na ten cel przez firmę DAX, mogły dać upust swojej energii, wyobraźni i zdolnościom manualnym podczas wykonywania masek karnawałowych.
(tekst/foto: MZW)
[nggallery id=1281]
Komentarze 0