17 czerwca podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej we Wschowie uchwałą rady nadano Mieczysławowi Leśniczakowi tytuł Honorowego Obywatela Gminy Wschowa. - Spośród odznaczeń, które w swoim życiu otrzymałem, były i takie, które odbierałem z rąk Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy pana Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Nie będę ukrywał, że mają dla mnie wielką wartość. Jednak chcę powiedzieć, że dzisiejsze wydarzenie jest ponad wszystko najważniejsze dla mnie - mówił Mieczysław Leśniczak.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Uroczysta sesja rozpoczęła się od hejnału Wschowy, której autorem jest Honorowy Obywatel Wschowy Mieczysław Leśniczak. Utwór wykonany został przez Zespół Sygnalistów Myśliwskich z Państwowej Szkoły Muzycznej we Wschowie pod kierownictwem Artura Erenfelda.
Gratulacje, kwiaty oraz słowa uznania złożyli na ręce Mieczysława Leśniczaka panie Danuta Patalas oraz przewodnicząca Rady Miejskiej we Wschowie Hanna Knaflewska-Walkowiak, poseł na Sejm RP Marek Ast, Ada Knieć prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Państwowej Szkoły muzycznej we Wschowie „BIS”, Karol Muszkieta oraz Halina Drgas, reprezentujący Stowarzyszenie Kultury Ziemi Wschowskiej, Marta Małkus dyrektor Muzeum Ziemi Wschowskiej oraz Ewa Sworowska-Sadowska przewodnicząca Rady Słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku wraz z Piotrem Kokorniakiem dyrektorem Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie.
- Moje życie osobiste, życie rodzinne - mówił Mieczysław Leśniczak podczas uroczystej sesji - zaczynało się właśnie tutaj we Wschowie. Dużo zawdzięczam swoim rodzicom, a także pierwszym moim nauczycielom, którzy z czasem stali się moimi bliskimi przyjaciółmi. Wychowywałem się przy kościele farnym, co samo w sobie miało dla mnie niebagatelne znaczenie. Dzięki temu sąsiedztwu miałem okazję poznać dwie wspaniałe osoby - księdza Andrzeja Kostkę oraz pana Leopolda Dyrdę, znakomitego organistę, wybitnego, charyzmatycznego człowieka, wielbiciela muzyki, dzięki któremu miałem okazję poznać dzieła Bacha, Kurpińskiego oraz pieśni religijne, które dzisiaj rzadko są już wykonywane. Idąc dalej spotkałem na mojej drodze wielkiego człowieka i mojego przyjaciela, który wytyczył moją drogę, a był nim pan prezes Karol Muszkieta.
Mieczysław Leśniczak wspomniał również o swoim pierwszym koncercie dyplomowym w siedzibie Muzeum, o powstaniu Capelli Zamku Rydzyńskiego, ale także o tym, w jaki sposób powstała we Wschowie pierwsza w ówczesnym województwie leszczyńskim Państwowa Szkoła Muzyczna.
Fragmenty dzisiejszej sesji zamieściliśmy w materiale filmowym.
(rak/foto: martyna)
Komentarze 6